i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Stephen Roach, były szef Morgan Stanley Asia uważa, że USA są na niebezpiecznej ścieżce prowadzącej do wysokich cen i niskiego wzrostu, informuje CNBC.
- Problem wysokiej inflacji jest powszechny, uporczywy i prawdopodobnie będzie długotrwały – powiedział Roach w CNBC. – Rynki nawet się nie zbliżyły do pełnego zdyskontowania tego, co jest niezbędne do przejęcia kontroli nad stroną popytową. To tylko uświadamia, w jak trudnym położeniu jest teraz szef Fed Jerome Powell – dodał.
Artykuł dostępny dla subskrybentów i zarejestrowanych użytkowników
REJESTRACJA
SUBSKRYBUJ PB
Zyskaj wiedzę, oszczędź czas
Informacja jest na wagę złota. Piszemy tylko o biznesie
Poznaj „PB”
79 zł5 zł/ miesiąc
przez pierwsze dwa miesiące później cena wynosi 79 zł miesięcznie
Cały artykuł mogą przeczytać tylko nasi subskrybenci.Tylko teraz dostęp w promocyjnej cenie.
przez pierwsze dwa miesiące później cena wynosi 79 zł miesięcznie
Od jakiegoś czasu nie masz pełnego dostępu do publikowanych treści na pb.pl. Nie może Cię ominąć żaden kolejny news.Wróć do świata biznesu i czytaj „PB” już dzisiaj.
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Stephen Roach, były szef Morgan Stanley Asia uważa, że USA są na niebezpiecznej ścieżce prowadzącej do wysokich cen i niskiego wzrostu, informuje CNBC.
- Problem wysokiej inflacji jest powszechny, uporczywy i prawdopodobnie będzie długotrwały – powiedział Roach w CNBC. – Rynki nawet się nie zbliżyły do pełnego zdyskontowania tego, co jest niezbędne do przejęcia kontroli nad stroną popytową. To tylko uświadamia, w jak trudnym położeniu jest teraz szef Fed Jerome Powell – dodał.
Stephen Roach, fot. Bloomberg
Roach, ekonomista Uniwersytetu Yale, który pracował w przeszłości w Rezerwie Federalnej, powiedział, że stagflacja to dla niego obecnie bazowy scenariusz, a spekulacje o mijającym szczycie inflacje uznał za „absurd”.
Roach oczekuje, że inflacja pozostanie w USA powyżej 5 proc. do końca roku, a obecnie tempo podwyżek nie pozwoli jej istotnie obniżyć.
- 50 pkt. bazowych nie obniży jej, a wykluczając coś większego Powell wysłał sygnał, że ma związane ręce. Rynki czują się niekomfortowo z taką konkluzją – powiedział.