W ostatnich 10 latach Europa Środkowo-Wschodnia stała się bardzo popularna wśród inwestorów z sektora usług dla biznesu. W tym czasie np. centra outsourcingowe notowały średnio dwudziestoprocentowy wzrost zysków rocznie. W Polsce, Czechach, na Węgrzech i w Rumunii działa 1 tys. centrów usług wspólnych, które zatrudniają ćwierć miliona pracowników. Firmy te zajmują 3 mln mkw. biur, co stanowi 20 proc. całkowitych zasobów nowoczesnej powierzchni biurowej w tych krajach.
— Przewidujemy, że w najbliższych latach pojawi się więcej centrów, świadczących coraz lepsze usługi. To ugruntuje wiodącą pozycję cenionych miast w regionie, m.in. Krakowa, Warszawy, Pragi, Budapesztu. Z drugiej strony, ze względu na stopniowy wzrost kosztów pracy i rosnącą konkurencję w największych ośrodkach outsourcingowych pojawią się inwestycje w innych miastach, a także w innych krajach, np. w Rumunii i Bułgarii — mówi Kamila Wykrota, dyrektor zespołu doradztwa i analiz rynkowych w DTZ.
Kapitał zagraniczny
Polski sektor usług dla biznesu ma za sobą szczególnie dobry rok. Do naszego kraju przenoszą się firmy wymagająceobsługi coraz bardziej zaawansowanych i skomplikowanych procesów, rozwijają się ich struktury, wzrasta zatrudnienie i zauważalnie rośnie zapotrzebowanie na odpowiednie biura. To właśnie firmy z kapitałem zagranicznym odpowiadają za szybki rozwój rynków biurowych poza Warszawą.
Z danych JLL wynika, że centra usług dla biznesu z kapitałem zagranicznym podpisały od początku 2014 r. do końca września 100 umów najmu na prawie 200 tys. mkw. na największych rynkach poza stolicą. To 63,5 proc. całego popytu na tego typu powierzchnie. Oznacza te, że cały ten sektor już po III kwartale 2014 r. osiągnął wynik równy temu, jaki odnotowano na koniec 2013 r.
— W 2014 r. centra usług z zagranicznym kapitałem utrzymały pozycję głównego odbiorcy projektów biurowych poza Warszawą. Utrzymujące się już kilku lat duże zapotrzebowanie na biura to rezultat systematycznego wzrostu zatrudnienia w zagranicznych centrach usług biznesowych w największych polskich miastach — komentuje Anna Młyniec, dyrektor działu wynajmu powierzchni biurowych i reprezentacji najemcy w JLL.
Kraków wciąż na czele
Od wielu lat listę polskich miast cieszących się największym zainteresowaniem inwestorów z tego sektora tworzą: Kraków, Warszawa, Wrocław, Trójmiasto, Katowice, Poznań i Łódź.
— Największym ośrodkiem sektora usług dla biznesu w Polsce jest cały czas stolica Małopolski. Kraków zajmuje główną pozycję pod względem zatrudnienia — w 85 działających tu centrach usług z zagranicznym kapitałem pracuje już 30,6 tys. specjalistów. To o 5 tys. więcej niż rok temu. Oznacza to, że Kraków jest również liderem, jeśli chodzi o największy wzrost liczby pracowników — komentuje Piotr Dziwok, prezes Shell Polska, dyrektor generalny Shell Business Operations Kraków oraz wiceprezes ABSL.
Jeśli chodzi o udział umów zawartych przez tę branżę w całkowitym popycie od I do III kwartału 2014 r. przoduje Wrocław — ponad 79 proc. kontraktów najmu podpisanych w stolicy Dolnego Śląska przypada na centra usług biznesowych z kapitałem zagranicznym. Kolejna jest Łódź (74 proc.), a dalej Trójmiasto (70 proc.).
Największe umowy z tego sektora to: Infosys w Łodzi (21 tys. mkw. w Green Horizon), HP GBC we Wrocławiu (16,4 tys. mkw. w Dominikańskim), HSBC w Krakowie (10,5 tys. mkw. w Kapelance 42). Jak wynika z danych ABSL, zagraniczne centra usług dla biznesu zatrudniają w Polsce 130 tys. osób i zajmują 130 tys. mkw. biur. Wśród 325 inwestorów z 28 krajów prowadzących w całym kraju 470 centrów znajdują się m.in. firmy: Shell, HP, IBM, Capgemini, PwC, Samsung, GE i BNY Mellon.