Kolejnym powodem wzrostu cen ropy jest strajk we francuskim porcie. 44 statków nie może wejść do portu w Marsylii, największym punkcie przyjmowania ropy w kraju. Bloomberg cytujący przedstawiciela związków zawodowych Confederation General du Travail twierdzi, że pracownicy niedalekiej rafinerii mogą przystąpić do strajku solidarnościowego. Wśród oczekujących od dziesięciu dni statków, 15 to tankowce przewożące ropę, a 14 to tankowce z surowcami ropopochodnymi. W wywiadzie dla Reutersa, lobby naftowe we Francji stwierdziło, że siedem rafinerii uzależnionych od dostaw z portu wyczerpie swoje zapasy surowca w ciągu tygodnia.
Cena ropy mocna wzrosła od min z 23.09.2010 na poziomie 73 dolarów do ponad 83 dolarów za baryłkę w dzisiejszych notowaniach.”
Kinga Pawluczuk, Specjalista rynku CFD City Index