Ropa nadal drożała, ale niewiele

Tadeusz Stasiuk, MarketWatch
opublikowano: 2024-05-09 21:53

Kontrakty terminowe na ropę kończyły czwartkowe notowania w odcieniach lekkiej zieleni. Surowiec zdrożał, choć w niewielkiej skali w porównaniu do poprzedniego dnia, nadal reagując na zaskakujący spadek zapasów w amerykańskiej gospodarce, który odnotowała EIA.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Na finiszu sesji na NYMEX czerwcowe futures na amerykańską odmianę ropy WTI drożały o 0,3 proc. (27 centów) do poziomu 79,26 USD za baryłkę. Dzień wcześniej zyskały 0,8 proc.

Z kolei na zamknięciu notowań na ICE Futures Europe, lipcowe kontrakty na globalny benchmark Brent były o 0,4 proc. droższe, zyskując 30 centów i finiszując na pułapie 83,88 USD/b.

Eksperci tłumaczą ostatnią zwyżkę, tym iż spadek zapasów wsparł rynek po miesiącu korekt cen, gdy rynek nerwowo i sporymi wahaniami reagował na rozwój sytuacji geopolitycznej.

Ropa naftowa już w środę odrabiała straty po tym, jak EIA poinformowała, że ​​zapasy ropy w USA spadły o 1,4 mln baryłek w tygodniu kończącym się 3 maja. Tymczasem spodziewano się ich wzrostu o 300 tys. baryłek. Co istotne wzrosły natomiast zapasy benzyny co może wywoływać obawy o przyszły popyt na paliwa w największej gospodarce świata.