Baryłka brent potaniała w środę do blisko 75 USD, po tym jak obietnica zwiększenia wydobycia przez Arabię Saudyjska uspokoiły rynek.

3 października ropa zdrożała do 86 USD czyli najwyższego poziomu od czterech lat, do czego przyczyniły się obawy o to, że amerykańskie sankcje nałożone na Iran spowodują na rynku niedobór surowca. Od tego momentu jednak cena mocno spada – Arabia Saudyjska zapowiedziała bowiem, że zwiększy produkcję do co najmniej 11 mln baryłek na dobę czyli najwyższego poziomu w historii królestwa.
Wyprzedaż nabrała tempa w ostatnich dniach przy spadku ceny brent o 4,6 proc. we wtorek i dalszym spadku w środę rano o 1,3 proc.