Cena ropy spadała na zamknięciu poniedziałkowej sesji choć wcześniej w ciągu dnia mocno rosła.
Ropa drożała w Europie i USA o ponad 3 proc. w poniedziałek w pierwszej części dnia zarówno z powodu doniesień o łagodzeniu restrykcji covidowych w Chinach, co może skutkować wyższym popytem, jak i z powodu niepewności związanej z wejściem w życie zakazu importu rosyjskiej ropy drogą morską do Unii Europejskiej powyżej wskazanego limitu ceny. W drugiej części dnia kurs ropy ruszył jednak w dół. Powodem były lepsze niż oczekiwano dane makro w USA, które ożywiły obawę bardziej „jastrzębiego” Fed i spowolnienia gospodarki spowodowanego przez długotrwałe zacieśnianie polityki monetarnej.
Ostatecznie na zamknięciu sesji na NYMEX kurs baryłki ropy WTI ze styczniowych kontraktów spadał o 3,8 proc. do 76,93 USD, najmniej od 25 listopada. Wcześniej w poniedziałek dochodził do 82,72 USD.
Podpis: Marek Druś