Zdaniem ekspertów, sugeruje to, że kartel producentów czarnego złota osiągnął konsensus odnośnie zarządzania produkcją. Uważają jednak, że dalsze zwyżki mogą być ograniczone informacjami o rekordowym wydobyciu ropy przez grupę, co z kolei wskazuje na utrzymująca się ogromna nadwyżkę surowca.

Ropa amerykańskiej odmiany WTI rosła we wtorkowy poranek o ponad 23 centy do 47,09 USD za baryłkę. Na poprzedniej sesji przeceniona została o niemal 4 proc. do 46,86 USD/b.
Z kolei ropa Brent z opcją dostawy w styczniu, w nowym kontrakcie, zyskuje we wtorek około 45 centów rosnąc do 49,06 USD/b. Poprzedni główny kontrakt, który wygasł w poniedziałek stracił 3 proc. spadając do miesięcznego minimum.
Od 27 września, kiedy to ogłoszona została przez OPEC decyzji o cięciach w wydobyciu w celu wsparcia cen, które spadają od połowy 2014 r. ropa zdrożała o około 13 proc.