Po tym jak w poniedziałek cena ropy zwyżkowała, przebijając w przypadku amerykańskiej odmiany WTI pułap 86 USD za baryłkę, dzisiaj poddaje się lekkiej korekcie.
Futures z opcją realizacji w listopadzie na ropę WTI przeceniane są o około 0,4 proc. sprowadzając kurs w okolice 86,28 USD/b. Z kolei kontrakty terminowe na europejski benchmark Brent taniały nad ranem o 0,3 proc. i kształtując się na pułapie 98,41 USD/b.
Sytuacja z konfliktem w Izraelu i strefie Gazy pozostaje mocno napięta. Rozładować spróbuje ją prezydent USA Joe Biden, przede wszystkim wyrażając wsparcie dla władz Izraela i potępiając ataki Hamasu. Istnieje obawa, że ten lokalny konflikt może rozszerzyć się na większy obszar Bliskiego Wschodu, który nie jest przecież rejonem spokoju. A to już może poważniej zagrozić dostawą ropy. Szacuje się, ze z Bliskiego Wchodu na globalny rynek trafia około 1/3 ropy.