Epidemia nowego koronawirusa, powodującego ostre zapalenie płuc Covid-19, dotknęła już 25 krajów. Po Chinach krajem, gdzie najszybciej się rozprzestrzenia, jest Korea Południowa.
Na rynkach towarowych rośnie obawa poważniejszych niż oczekiwano skutków epidemii dla globalnej gospodarki. Zwłaszcza po obniżeniu przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy prognozy globalnego wzrostu i ujawnieniu iż nie wyklucza także dużo gorszego przebiegu wydarzeń.
- Duża zmienność przebiegu epidemii wywołuje na rynku obawy dotyczące oczekiwanego wzrostu gospodarczego i popytu. Dlatego widzimy spadek cen ropy – powiedział David Lennox, analityk Fat Prophets w Sydney. – Z drugiej strony, to samo skłania inwestorów do szukania bezpiecznych przystani, jak złoto – dodał.
Ropa taniała w poniedziałek nawet o ponad 3 proc. Obecnie kurs baryłki ropy Brent, która do piątku notowała najdłuższą serię wzrostu od ponad roku, spada o 2,4 proc. do 57,08 USD. Ropa WTI tanieje o 2,3 proc. do 52,13 USD.
- Ekspansja Covid-19 ma Włochy i Koreę Południową to zagrożenie dla odbicia cen aktywów i ten strach przekłada się na wzrost ceny złota – uważa Howie Lee, ekonomista Oversea-Chinese Banking Corp. w Singapurze. – Dynamika wzrostu jest silna i zainteresowanie złotem utrzyma się dopóki sytuacja się nie uspokoi – dodał.
Złoto z kwietniowych kontraktów notowanych na Comex drożeje o 0,9 proc. do 1663,90 USD za uncję. Złoto z transakcji spot drożeje o 1,1 proc. do 1661,55 USD.