Ok. godz. 19:00 baryłka ropy Brent kosztowała 65,50 USD, zyskując 0,97 USD (1,5 proc.). Notowania amerykańskiej ropy WTI wzrosły o tyle samo, do poziomu 62,59 USD za baryłkę (1,6 proc.). W ujęciu tygodniowym oba benchmarki zanotowały zwyżki o odpowiednio 2,3 proc. i 2,5 proc.
Irańska ropa znów straszy inwestorów
Dzień wcześniej ceny spadły o ponad 2 proc. po sygnałach możliwego porozumienia nuklearnego z Iranem. Zniesienie sankcji umożliwiłoby powrót irańskiej ropy na rynek, zwiększając globalną podaż.
— Prognozowane zwiększenie produkcji przez OPEC+ i rosnące prawdopodobieństwo porozumienia z Teheranem znów wzmocniły pesymistyczne nastroje na rynku — komentuje Dennis Kissler z BOK Financial. — Jeśli napięcia geopolityczne będą się dalej łagodzić, kluczowe dla równowagi będzie silne sezonowe zapotrzebowanie na paliwa — dodaje.
Prezydent USA Donald Trump stwierdził w czwartek, że porozumienie z Iranem jest blisko, a Teheran „w pewnym sensie” zgodził się na jego warunki. Według źródeł zaznajomionych z negocjacjami wciąż jednak pozostają do rozwiązania istotne kwestie. Jak szacują analitycy ING, zniesienie sankcji mogłoby zwiększyć irańską produkcję o około 400 tys. baryłek dziennie.
Optymizm inwestorów wzrósł także za sprawą 90-dniowego zawieszenia broni w wojnie handlowej między USA a Chinami — dwoma największymi gospodarkami i konsumentami ropy na świecie. Obie strony zobowiązały się do istotnego ograniczenia ceł w tym okresie. Mimo to eksperci BMI Research (część Fitch Solutions) ostrzegają, że niepewność co do dalszych losów polityki handlowej może ograniczać potencjał dalszych wzrostów cen.
Konflikty utrudniają zwiększenie podaży ropy
Dodatkowo geopolityczne napięcia nadal ograniczają możliwości zwiększenia podaży. Bez rezultatu zakończyły się pierwsze od ponad trzech lat bezpośrednie rozmowy Rosji i Ukrainy — Moskwa przedstawiła warunki, które według ukraińskich źródeł są „nie do przyjęcia”. Z kolei Izrael przeprowadził w piątek ataki na porty Hodeidah i Salif w Jemenie, kontynuując działania wymierzone w siły Huti.
Liczba aktywnych wiertni w USA spadła w tym tygodniu o jedną – do 473, co oznacza najniższy poziom od stycznia, wynika z cotygodniowego raportu firmy Baker Hughes.
Tymczasem kurs dolara amerykańskiego umocnił się po publikacji danych wskazujących na wzrost cen importu przy jednoczesnym utrzymaniu niskiego nastroju konsumenckiego. Był to już czwarty tydzień z rzędu, w którym dolar zyskiwał na wartości.