Ropa znów psuła nastroje, ale Nasdaq wzrósł

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2017-06-21 22:23
zaktualizowano: 2017-06-21 22:27

Dow Jones i S&P500 zaliczyły drugą spadkową sesję z rzędu. Tym razem traciły odpowiednio 0,3 proc i 0,1 proc. Nasdaq wzrósł o 0,7 proc., przede wszystkim dzięki mocnym zwyżkom kursów spółek biotechnologicznych.

W środę nastroje na amerykańskim rynku akcji ponownie psuły doniesienia o dalszym spadku ceny ropy. Na zamknięciu sesji na nowojorskiej giełdzie towarowej kurs baryłki był najniższy od 10 miesięcy. Segment spółek energii ponownie był najmocniej przeceniony. Najlepiej można było zarobić na akcjach spółek biotechnologicznych, których indeks wzrósł o ponad 4 proc. Popyt wywołały doniesienia mediów o złagodzeniu stanowiska prezydenta Donalda Trumpa w sprawie hamowania wzrostu cen leków, a także gotowości do poluzowania regulacji branży.

Reuters/Forum

Wygrana wyborów uzupełniających w stanie Georgia przez Republikanów, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, nie poprawiła nastrojów inwestorów. Osłabienie dolara, które miało być reakcją na „gołębią” wypowiedź szefa Fed w Filadelfii, pomogło przerwać serię spadków ceny złota.

Na zamknięciu spadała wartość indeksów 7 z 10 głównych segmentów S&P500. Najmocniej taniały spółki z segmentów energii (-1,6 proc.), usług telekomunikacyjnych (-1,2 proc.) oraz materiałowego (-1,1 proc.). Popyt dominował w segmentach dyskrecjonalnych dóbr konsumpcyjnych (0,1 proc.), IT (0,7 proc.) oraz ochrony zdrowia (1,2 proc.). Na zamknięciu taniało 66 proc. spółek z S&P500. Z 30 blue chipów ze średniej Dow Jones staniało 18. Najmocniej spadały kursy koncernu naftowego Chevron (-1,9 proc.), chemicznego giganta Dupont (-2,6 proc.) oraz producenta ciężkiego sprzętu budowlanego Caterpillar (-3,3 proc.). Najmocniej drożały spółki farmaceutyczne Pfizer (0,95 proc.) i Merck & Co. (1,4 proc.) oraz producent odzieży sportowej Nike (2,0 proc.).