„Google nie w pełni wywiązuje się z obowiązku blokowania linków do zasobów internetowych zawierających informacje zabronione w naszym kraju. Średnio od 20 do 30 proc. treści nie jest usuwanych z wyników wyszukiwania, w tym strony internetowe organizacji terrorystycznych, zawierające pornografię dziecięcą lub sprzedające broń i narkotyki“ - stwierdził Roskomnadzor.
Jeśli Google nie odpowie w ciągu 24 godzin na wezwanie do usunięcia ponad 26 tys. linków ze swojej wyszukiwarki, grozi mu grzywna w wysokości od 800 tys. do 4 mln rubli. W przypadku uporczywego uchylania się od tego zobowiązania, regulator grozi firmie karą sięgającą 10 proc. rocznych przychodów, a także spowolnieniem działania jej serwisów w Rosji.
Rosyjski urząd domaga się również usunięcia z należącej do Google’a platformy Youtube ok. 5 tys. filmów. Twierdzi, że co najmniej 3,5 tys. z nich nawołuje do ekstremizmu.