W wielu największych miastach Rosji sklepy podwyższyły ceny wyraźnie powyżej stopy inflacji, donoszą prokuratorzy w dokumencie przesłanym do Dumy. Grozi im kara finansowa wysokości 50 tys. rubli.
W lutym inflacja wynosiła w Rosji 16,7 proc. Podobno ma maksymalnie dojść do 17 proc., a potem spadać.
Na koniec stycznia prokuratorzy informowali po sprawdzeniu niektórych sieci supermarketów, że ceny niektórych dóbr poszły w górę nawet o 150 proc.