We wtorek indeksy największych europejskich rynków akcji zyskują na wartości. Na poprawę nastrojów wśród inwestorów wpływają kolejne rekordy wycen akcji na Wall Street oraz zahamowanie umacniania się euro w stosunku do dolara.
W popołudniowej części sesji indeksy giełd we Frankfurcie, Londynie i Paryżu kontynuują ruch w górę zapoczątkowany rano. Największym wzrostem mogą pochwalić się inwestorzy francuscy, bo indeks CAC40 zyskuje obecnie 1,3 proc. W Niemczech DAX rośnie o 0,8 proc., a najbardziej powściągliwi są Anglicy. W Londynie indeks FT SE 100 zyskuje niewiele ponad 0,3 proc.
Indeksy rosną od samego rana. Nie mogło być inaczej, bo inwestorzy są pod wrażeniem ustanowienia kolejnych szczytów notowań na amerykańskich giełdach. Technologiczny Nasdaq zakończył poniedziałek na najwyższym poziomie od 2,5 roku. Na otwarciu dzisiejszych notowań w USA spadki nie są spodziewane. Przeważają opinie, że rynki otworzą się w pobliżu wczorajszych zamknięć. Wzrost optymizmu wśród europejskich graczy potęgowany jest także osłabieniem euro w stosunku do dolara do poziomu 1,275.
Najlepiej radzą sobie przedstawiciele branży nowych technologii, a w szczególności producenci półprzewodników. Spowodowane jest to podniesieniem przez Dresdner Bank perspektyw dla branży z neutralnej do powyżej rynku. STMicroelectronics zyskuje dziś 1 proc., Infineon – o 0,8 proc. Dobrze radzą sobie spółki blisko związane z branżą. Philips zyskuje 2,6 proc., a Siemens zwyżkuje o 1,3 proc.
Dobrze spisują się także producenci sprzętu telekomunikacyjnego. Spodziewają się oni dużego popytu z Chin na swoje wyroby. Branży pomogło też podniesienie przez Lehman Brothers cen docelowych dla Ericssona i Alcatela. Jeszcze dziś Ericsson ma podpisać dużą umowę z China Unicom. W oczekiwaniu na to, kurs spółki rośnie o 1,2 proc. Alcatel zyskuje aż 6,7 proc.