Po uruchomieniu rezerwy budżetowej PKP Energetyka spłaci 250 mln zł długu. Resort infrastruktury obiecał pieniądze.
— Do końca maja PKP Energetyka spłaci jedną trzecią z 250 mln zł długu wobec zakładów energetycznych — obiecał wczoraj Andrzej Piłat, wiceminister infrastruktury odpowiedzialny za PKP.
Żeby dać spółce kolejowej taką możliwość, rząd będzie musiał przekazać PKP część z 350 mln zł „kolejowej” rezerwy budżetowej. Niewykluczone, że wstępne decyzje zapadną jeszcze na dzisiejszym posiedzeniu Rady Ministrów.
Po nitce do kłębka
— Część z 350 mln zł pójdzie na dokapitalizowanie spółki matki PKP, skąd pieniądze trafią do PKP Przewozy Regionalne. Po spłacie zobowiązań tej spółki wobec PKP PLK pieniądze wpłyną do PKP Energetyka — wylicza wiceminister.
PKP Energetyka jeszcze przed końcem maja chce ustalić harmonogram spłaty długu.
— Zaproponowaliśmy zakładom energetycznym zawarcie porozumienia, na mocy którego spłata długów za dostawę energii zostanie podzielona na trzy etapy. Pierwsza transza będzie obejmowała wartość długu na koniec marca. To znaczna kwota, która może być spłacona tuż po zawarciu porozumień — mówi Andrzej Wach, prezes PKP Energetyka.
Co z odsetkami
Zdaniem przedstawicieli zakładów energetycznych, na pierwszą transzę potrzeba około 100 mln zł. Spłatę reszty zobowiązań każdy dostawca wynegocjuje indywidualnie.
— Nie wszystkie zakłady są zadowolone z propozycji, bo w niektórych, np. w krakowskim, wierzytelność pojawiła się dopiero w kwietniu. Pierwsza transza spłaty w ogóle ich nie obejmie. Pojawiła się też kwestia spłaty odsetek. Energetyka chciałaby zostać z tego zwolniona. A dostawcy ani nie chcą, ani nie mogą zgodnie z prawem z nich zrezygnować — mówi pragnący zachować anonimowość przedstawiciel jednego z dystrybutorów.
PKP kooperuje z 34 dostawcami energii. Zadowolić wszystkich będzie trudno. Na razie wielu dystrybutorów zobowiązało się do nieblokowania dostaw energii.
— Zapowiadaliśmy na 26 maja odcięcie ośmiu podstacji, ale na razie się wstrzymamy. Poczekamy na efekty porozumienia — mówi Jacek Białecki, członek zarządu ZE Płock.