Rośnie popyt na biura z klocków

Anna GołasaAnna Gołasa
opublikowano: 2014-10-07 00:00

Technologie: Za budową biurowców modułowych przemawiają szybkość i ekologia, ale wadą takich inwestycji może być szablonowość

Budownictwo modułowe to nowość na polskim rynku nieruchomości. Tymczasem w Niemczech, Wielkiej Brytanii, a zwłaszcza w krajach skandynawskich cieszy się ono sporą popularnością. Przykładem może być zbudowana pod Oslo mobilna szkoła podstawowa, w której początkowo miały uczyć się tylko dzieci z klas 1-3, a z czasem do obiektu dobudowano dodatkowe piętrowe moduły. Zapotrzebowanie na podobne nieruchomości pojawia się także w Polsce.

FOT. MW

— Budowana przez nas szkoła powstanie w okolicach Warszawy, ale po pewnym czasie zostanie przeniesiona w inne miejsce. Rozbudowa, dodawanie nowych modułów w zależności od liczby uczniów lub całkowita zmiana położenia nie będą stanowiły żadnego problemu — zapewnia Maciej Wojniłowicz, ekspert z firmy Tektum Construction Group.

Szybko i ekologicznie

— Polscy inwestorzy i architekci zaczynają poszukiwać nowych rozwiązań, które mogą zoptymalizować realizację inwestycji. Budownictwo modułowe idealnie się nadaje do projektów mieszkaniowych, hotelowych, biurowych, placówek służby zdrowia albo oświatowych, a także niewielkich budynków handlowo-usługowych — mówi Jakub Gałka, menedżer ds. eksportu Nordhus.

Technologia modułowa pozwala na szybką produkcję konstrukcji w fabryce, a następnie przewiezienie gotowych już elementów w miejsce docelowe. Dzięki temu budowa może się zakończyć po kilku tygodniach. Obiekty modułowe powstają na bazie lekkiej konstrukcji, zaś ich elementy wykonywane są w fabryce. Całą konstrukcję, dzięki zastosowaniu specjalnie przygotowanych do tego pali, można swobodnie składać i rozkładaćnawet na wodzie, co chroni grunt przed degradacją.

— Obiekty modułowe spełniają najwyższe standardy bezpieczeństwa i podlegajątym samym przepisom, co tradycyjne budynki. Jedyną różnicą jest to, że ściany wznosi się z gotowych elementów, które następnie można wykończyć zgodnie z oczekiwaniami klienta. Wizualną atrakcyjność obiektu i jego pomieszczeń mogą podkreślić przeszklenia wewnętrzne i zewnętrzne, a także różnorodne typy elewacji. Podłogi można wykończyć dowolnie: wykładziną, panelami, drewnem. W modułowych budynkach instaluje się systemy klimatyzacji i wentylacji, a na życzenie klientów także sieć komputerową bądź system wykrywania pożarów — opisuje Jacek Staniszewski, dyrektor generalny firmy Touax.

Dwie strony

Jak informują eksperci Tektum Construction Group, wybudowanie obiektu modułowego kosztuje tyle, co budowa standardowego budynku. Dodatkowo trzeba natomiast zapłacić za każdorazowy demontaż i przewiezienie konstrukcji.

Cena takiej usługi to około 30 proc. wartości budynku. Inwestor powinien również mieć na uwadze, że budownictwo modułowe może się wiązać się z pewnymi ograniczeniami.

— Klasyczne metody dają większe możliwości aranżacji przestrzeni. Największą wadą jest jednak ograniczony rozmiar modułów, głównie ze względu na możliwości ich transportu. Ma to wpływ na architekturę budynków — mówi Dawid Wątorski, ekspert w dziale powierzchni biurowych Colliers International.

Zdaniem Jakuba Gałki, brak stuprocentowej dowolności architektonicznej może być ograniczeniem, należy jednak pamiętać, że moduły mogą być różnej wielkości i kształtów, dopasowane do potrzeb klienta.

— Tylko od umiejętności architekta zależy, jak bardzo atrakcyjną i funkcjonalną bryłę będzie w stanie z nich zbudować. Jeśli zaś chodzi o projekt architektoniczny, to budownictwo modułowe idealnie się nadaje do wykonywania nadbudów oraz do tworzenia obiektów skalowanych, które można w prosty sposób wykonywać w zależności od potrzeb w wersji mniejszej lub większej — mówi menedżer Nordhusa.

Zwrot akcji

Choć biurowce z modułów wciąż są w Polsce rzadkością, ich liczba systematycznie rośnie. Ostatnio zbudowano w ten sposób m.in. Olivia Business Center w Gdyni, Green Day we Wrocławiu i P4 w Warszawie.

— Budownictwo modułowe będzie zyskiwało coraz większy udział w rynku budynków średniogabarytowych, pokonując powoli opory rodzimych klientów wobec nowinek w branży budowlanej. Widać to już doskonale na rynku domów jednorodzinnych, które również w Polsce w coraz większej mierze buduje się z prefabrykatów panelowych. W najbliższych latach ta tendencja powinna się rozszerzyć na większe budynki realizowane w technologii modułowej — uważa Jakub Gałka.