Rovese nabrało wiatru w żagle

Kamil ZatońskiKamil Zatoński
opublikowano: 2012-01-27 13:41

Harmonia i wiatr zmian - tyle w języku norweskim oznacza Rovese, nowa nazwa Cersanitu. Po zmianach w zarządzie inwestorzy uwierzyli, że będą to zmiany na lepsze.

Na piątkowej sesji akcje Rovese należą do najmocniej drożejących. Kurs rośnie o 6,6 proc. i jest najwyższy od 5 miesięcy.

Kilka dni temu wreszcie wybrano nowy zarząd spółki, w tym prezesa Wojciecha Stankiewicza. Podobnie jak dwaj inni członkowie zarządu ma on doświadczenie w zakresie restrukturyzacji.

— Szukaliśmy ludzi do zarządzania skomplikowanym procesem sprzedaży i produkcji. Potrzebowaliśmy najlepszych fachowców, bo płyniemy na wzburzonym morzu — mówi Artur Kłoczko, szef rady nadzorczej Rovese.

Do zmian z nadzieję podchodzą analitycy.

- Liczymy, że w niedalekiej perspektywie nowy zarząd Rovese zabierze głos odnośnie strategii spółki i pomysłów na zwiększenie wykorzystania mocy produkcyjnych na terenie kraju - mówi Jakub Szkopek, analityk DI BRE Banku.

— Wojciech Stankiewicz ma doświadczenie w zakresie restrukturyzacji i strategii. A tego właśnie teraz potrzebuje Rovese. Nowy zarząd powinien położyć nacisk na odbudowanie krajowej pozycji firmy i spróbować tak ją restrukturyzować, by w końcu wejść na rynki Europy Zachodniej — dodaje Krzysztof Pado, analityk DM BDM.