W warszawskiej kawiarni Rozdroże już po raz dwunasty wręczono Nagrody Kisiela. Zaproszonych na uroczystość gości powitał Marek Król, redaktor naczelny tygodnika „Wprost”. Pismo sprawuje nad imprezą honorowy patronat. Nagrody wręczali Jan Krzysztof Bielecki oraz syn Stefana Kisielewskiego — Jerzy.
Kapituła Nagród Kisiela wyłoniła jak co roku trzech laureatów.
W 2001 r. zostali nimi: w kategorii polityków — Jan Kułakowski, bo „z Kułakowskim bliżej”, w kategorii przedsiębiorców — Stanisław Ciupiński „za to, że dobrze klei” oraz Rafał Ziemkiewicz w kategorii publicystów „za pisanie pod włos”.
Kapituła konkursu przyznaje te wyróżnienia osobom, które mają szczególne osiągnięcia w pracy zawodowej.
W 1990 r. Stefan Kisielewski po raz pierwszy uhonorował szesnaście osób w poznańskiej siedzibie redakcji „Wprost”. Rok później uroczystość przeniesiono do kawiarni Rozdroże w Warszawie — ulubionego lokalu Stefana Kisielewskiego, gdzie „podsłuchów nie było, do domu blisko, a i nazwa była adekwatna do charakteru odbywających się tam politycznych dysput”.
Od śmierci Kisiela w 1992 r., nagrody jego imienia zaczęła przyznawać kapituła, w skład której wchodzą laureaci z lat poprzednich. W posiedzeniu bierze również udział syn Stefana Kisielewskiego — Jerzy oraz Marek Król, redaktor naczelny tygodnika „Wprost”.
W poprzednich latach nagrody przyznano między innymi: Andrzejowi Olechowskiemu, Witoldowi Gadomskiemu, Irenie Eris, Hannie Gronkiewicz-Waltz, Henryce Bochniarz, Władysławowi Bartoszewskiemu, Leszkowi Balcerowiczowi, Aleksandrowi Kwaśniewskiemu oraz Jerzemu Giedroyciowi, Janowi Kulczykowi, Janowi Krzysztofowi Bieleckiemu, Jerzemu Waldorffowi.