Poniedziałkowe notowania na rynku walutowym dla rosyjskiego rubla upływają pod znakiem pewnej stabilizacji. Sytuacja może zmienić się w trakcie dnia m.in. w związku z zaplanowaną kolejną tura negocjacji Rosji z Ukrainą, informuje Reuters.
Andrey Rudakov/Bloomberg
Artykuł dostępny dla subskrybentów i zarejestrowanych użytkowników
REJESTRACJA
SUBSKRYBUJ PB
Zyskaj wiedzę, oszczędź czas
Informacja jest na wagę złota. Piszemy tylko o biznesie
Poznaj „PB”
79 zł5 zł/ miesiąc
przez pierwsze dwa miesiące później cena wynosi 79 zł miesięcznie
Cały artykuł mogą przeczytać tylko nasi subskrybenci.Tylko teraz dostęp w promocyjnej cenie.
przez pierwsze dwa miesiące później cena wynosi 79 zł miesięcznie
Od jakiegoś czasu nie masz pełnego dostępu do publikowanych treści na pb.pl. Nie może Cię ominąć żaden kolejny news.Wróć do świata biznesu i czytaj „PB” już dzisiaj.
Poniedziałkowe notowania na rynku walutowym dla rosyjskiego rubla upływają pod znakiem pewnej stabilizacji. Sytuacja może zmienić się w trakcie dnia m.in. w związku z zaplanowaną kolejną tura negocjacji Rosji z Ukrainą, informuje Reuters.
Rubel zaczął dzień od przeceny, ale w porównaniu z poprzednimi dniami jej skala była wręcz symboliczna. Kurs oscylował na poziomie około 0,7 proc. niższym niż piątkowe zamknięcie na pułapie 115,0 rubli za dolara. Zdecydowanie mocniejszą stratę rosyjska waluta notuje względem euro, zniżkując o 1,5 proc do poziomu około 122,8. Dane te dotyczą rynku w Moskwie.
Na rynkach międzynarodowych rubel wahał się w przedziale 112-133 do dolara przy niewielkim obrocie, odkąd osiągnął rekordowo wysoki poziom 150 przed tygodniem.
Rosyjski bank centralny ograniczył dostęp do walut obcych, a rząd wprowadził środki wsparcia, które pomogły ustabilizować rubla pod koniec ubiegłego tygodnia, ale od czasu wkroczenia wojsk rosyjskich na Ukrainę waluta nadal traci prawie 30 proc. w stosunku do dolara.
Zdaniem analityków, póki sytuacja nie wyjaśni się i pójdzie w optymistycznym kierunku (deeskalacja działań na Ukrainie, porozumienie pokojowe) perspektywy dla rubla są wysoce niepewne na niepłynnym rynku.
Do 18 marca przedłużono zamknięcie giełdy w Moskwie.