Ruszył faktoring z gwarancjami

Sylwia WedziukSylwia Wedziuk
opublikowano: 2020-09-07 22:00

Znamy szczegóły wartego 11,5 mld zł programu zapewniającego spłaty limitów faktoringowych. BGK podpisał pierwsze umowy z faktorami.

Przedsiębiorcy już mogą korzystać z faktoringu ze wsparciem Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK). Na razie umowę podpisały cztery firmy. Są to: Pekao Faktoring, Millenium Faktoring, PKO Faktoring raz Santander Factoring. W ciągu kilku dni dołączą kolejne trzy instytucje.

— W najbliższym czasie umowy podpisze kilkunastu kolejnych faktorów, którzy wyrazili taką chęć. Zainteresowanie programem jest bardzo duże, zarówno ze strony firm oferujących faktoring, jak i przedsiębiorców korzystających z tego finansowania— mówi Beata Daszyńska- -Muzyczka, prezes BGK.

Szczęśliwa wygrana

Program gwarancji spłaty limitów faktoringowych pod koniec lipca zatwierdziła Komisja Europejska.

— Rozwiązanie, które stworzyliśmy razem z faktorami, jest na tyle oryginalne, że spędziliśmy wiele godzin na negocjacjach z Komisją Europejską (KE), tłumacząc jego zasadność — mówi Beata Daszyńska-Muzyczka.

Gdyby program nie utknął w KE, mógłby wystartować znacznie szybciej. Sam pomysł powstał już pod koniec marca. O jego realizację bardzo walczyła branża faktoringowa. Swego rodzaju motywatorem był fundusz gwarancji dla kredytów, który ruszył w kwietniu w ramach rządowego programu wspierania płynności firm.

Gdy to rozwiązanie powstało, faktorzy przestraszyli się, że oferowane przez nich finansowanie przegra konkurencję z kredytem, szczególnie że większość firm faktoringowych należy do banków. A jeśli bank ma do wyboru udzielenie kredytu gwarantowanego przez BGK albo przejęcie niezabezpieczonej faktury, raczej wybierze mniejsze ryzyko. Od tamtej pory firmy faktoringowe, reprezentowane przez Polski Związek Faktorów (PZF), starały się o objęcie tarczą antykryzysową również finansowania faktur. Udało się.

— Jest to rozwiązanie wspierające przede wszystkim płynność przedsiębiorstw, które dzisiaj bardzo jej potrzebują. Łączna wartość gwarancji to 11,5 mld zł. Mogą one zabezpieczyć limity warte w sumie 14,4 mld zł — mówi Beata Daszyńska- -Muzyczka.

Dostępne dla wszystkich

Gwarancje spłaty limitów faktoringowych, podobnie jak kredyty, są udzielane z Funduszu Gwarancji Płynnościowych. Mogą z nich skorzystać przedsiębiorcy niezależnie od wielkości firmy i branży, w jakiej działają. Nie muszą udowadniać negatywnego wpływu COVID-19 na swoją działalność.

— Wsparcie w ramach programu jest bardzo szerokie. Nie ma tu większych ograniczeń — ocenia Jarosław Jaworski, przewodniczący komitetu wykonawczego PZF.

Generalnie program ma ułatwić skorzystanie z faktoringu przedsiębiorcom będącym w słabszej sytuacji ekonomicznej albo tym, którzy nie dysponują odpowiednim zabezpieczeniem.

— Dzięki temu rozwiązaniu faktorzy mogą zapewnić finansowanie przedsiębiorcom, którzy bez naszej gwarancji nie dostaliby faktoringu albo otrzymaliby go na gorszych warunkach — mówi Mateusz Olszak, dyrektor biura rozwoju i sprzedaży w BGK.

W celu skorzystania ze wsparcia wystarczy złożyć wniosek — razem z wnioskiem o faktoring. Wszystkie formalności załatwiane są u faktora. Warunki umowy faktoringowej z gwarancją BGK są korzystniejsze od standardowych, co oznacza niższe koszty, wyższe limity i udzielenie limitu faktoringowego na dłuższy okres.

Do końca roku albo dłużej

Gwarancją można objąć 80 proc. limitu faktoringowego. Maksymalna kwota pojedynczego limitu faktoringowego to 250 mln zł. Prowizja za udzielenie gwarancji wynosi od 0,25 proc. do 1,15 proc. Zależy ona od terminu ważności gwarancji, który może wynosić do 24 miesięcy, oraz od wielkości firmy. Małe przedsiębiorstwa zapłacą niższą stawkę, a duże wyższą.

Pomocą jest objęty faktoring z regresem i odwrotny, finansujący wyłącznie faktury wystawione po 1 marca 2020 r. Dopuszczalne terminy zapłaty faktur to 180 dni. Zabezpieczenie gwarancji stanowi weksel własny in blanco przedsiębiorcy. Gwarancje będą udzielane do końca tego roku. Niewykluczone, że okres obowiązywania programu zostanie wydłużony.

— Przygotowujemy się do wydłużenia programów pomocowych do końca 2021 r. Nawet jeśli nie będziemy musieli z tego korzystać, powinniśmy być przygotowani — mówi Beata Daszyńska-Muzyczka.