Były wiceprezes NBP Krzysztof Rybiński (obecnie partner Ernst Young Polska), uważa, że dziś Polska mogłaby być już w strefie euro, jak Słowacja. Stwierdził, że wypowiedź Zyty Gilowskiej to tylko jeden z punktów widzenia.
"13 stycznia 2005 r. na Radzie Polityki Pieniężnej proponowałem, by podjąć starania o wejście do ERM2. Wówczas faktycznie Polska miała deficyt powyżej 3 proc., ale w 2008 r. ten deficyt spadł poniżej 3 proc.
Wtedy Polska spokojnie, bez żadnego wysiłku, mogłaby wejść do strefy euro.
Dziś płacilibyśmy euro, podobnie jak Słowacy.
Szansa więc była" — powiedział Rybiński w TOK FM.