Przecena akcji na światowych rynkach poszła za daleko i można spodziewać się krótkoterminowego odbicia — uważa Marc Faber, wydawca raportu The Gloom Boom Doom, który niedawno sygnalizował nadejście "rynku niedźwiedzia".
— To nie znaczy, że nie mogą spaść mocniej, ale myślę, że nastąpi odbicie — twierdzi Faber.
Podkreśla, że nie zmienił zdania co do nadejścia "rynku niedźwiedzia". Nadal spodziewa się spadku SP500 do 1100 pkt do października.
— Stratedzy w USA, w większości bezmózgi, którzy przewidywali SP500 między 1400 a 1500 pkt na koniec roku, powinni skorygować prognozy, bo myślę, że rynek może spaść niżej — powiedział Faber.