Polskie rządy od lat starają się skłonić armatorów do płacenia w Polsce danin publicznych. Ministerstwo Infrastruktury przygotowało więc nowelizację ustawy o wsparciu firm żeglugowych, mającą na celu ułatwienie płacenia przez armatorów podatku od tonażu.
Krzysztof Gogol z Polskiej Żeglugi Morskiej (PŻM) przypomina, że ustawa o podatku tonażowym obowiązuje już w Polsce od stycznia 2007 r., a dokument w siedzibie PŻM, we wrześniu 2006 r., podpisywał prezydent Lech Kaczyński.
— Przepisy w praktyce nie są jednak stosowane, ponieważ choć flota polskich armatorów statków handlowych liczy ponad 100 jednostek, żadna z nich nie pływa pod polską banderą, a tylko takich dotyczy dotychczas obowiązująca ustawa. Nowością obecnego projektu jest rozszerzenie możliwości płacenia podatku tonażowego od statków pływających pod banderą państwa członkowskiego Unii Europejskiej lub należącego do Europejskiego Obszaru Gospodarczego oraz objęcie nim nie tylko armatorów, ale także zarządców statków — mówi Krzysztof Gogol.
Eksperci oraz resort infrastruktury nie prognozują jednak, czy i ile firm zachęcą nowe przepisy do płacenia podatków w Polsce. Podkreślają natomiast, że nowe przepisy muszą być notyfikowane w Komisji Europejskiej
Krzysztof Gogol podkreśla, że w projekcie oprócz nowelizacji podatkowej są także inne ważne dla firm żeglugowych przepisy.
— Dotyczą one rozwiązanie problemu wyposażania statków w leki wymagane prawem krajowym i międzynarodowym — mówi Krzysztof Gogol.
Armatorzy zawijający do polskich portów, mający polską banderę albo siedzibę na naszym terytorium, uzyskają możliwość zakupu produktów leczniczych i wyrobów medycznych wymaganych jako obowiązkowe wyposażenie apteczki okrętowej.
— Mamy duże problemy z zakupem w polskich portach wyposażenia tych apteczek, a na środku oceanu, gdzie nie ma możliwości pomocy lekarskiej z lądu, mogą one uratować życie, więc wejście nowych przepisów mogłoby raz na zawsze rozwiązać problem — podkreśla Krzysztof Gogol.