Sąd w Detroit oskarżył czterech menedżerów Audi ws. dieselgate, donosi Reuters.
We wrześniu 2015 roku Volkswagen przyznał się do stosowania oprogramowania w autach z silnikami diesla, które miało fałszować na ich korzyść pomiar emisji spalin. Do USA trafiło prawie 500 tys. takich aut. Audi to spółka z grupy Volkswagen.
Czterej oskarżeni menedżerowie, to Richard Bauder, Axel Eiser, Stefan Knirsch i Carsten Nagel. Wszyscy pracowali w dziale rozwoju silników Audi w Niemczech, gdzie prawdopodobnie obecnie przebywają.

Czterem menedżerom Audi przedstawiono 12 zarzutów związanych ze zmową, której celem było ukrycie iż auta z silnikami diesla o pojemności 3 litrów wprowadzone na amerykański rynek nie spełniają norm emisji spalin. Chodzi m.in. o samochody Audi Q7 z roczników 2009-2015, a także modele Q5, A6, A7 i A8 oraz volkswagena touareg.
Reuters przypomina, że dotychczas rząd USA oskarżył tylko jednego menedżera Audi. W lipcu 2017 roku postawiono zarzuty Giovanniemu Pamio.
Podpis: Marek Druś