Z danych resortu finansów wynika, że w 2016 r.jednostki samorządu terytorialnego cięły wydatki marketingowe. Łącznie na promocję wydały 666,6 mln zł, czyli o 10 mln zł mniej niż w 2015 roku.
– Z mojego doświadczenia wynika, że łącznie z wydatkami spółek i jednostek podległych samorządom, kwota ta zapewne przekroczyła 1 mld zł. To świadczy o tym, że jednostki samorządu terytorialnego są istotnym graczem na polskim rynku szeroko rozumianej komunikacji marketingowej – komentuje Robert Stępowski, autor opublikowanego niedawno raportu „Wydatki i działania promocyjne polskich miast i regionów”.

Z raportu Roberta Stępowskiego wynika m.in., że około 40 proc. samorządów województw (urzędów marszałkowskich) planuje zmniejszyć wydatki na promocję także w 2017 r. Trudno mówić o podobnym trendzie na poziomie gmin, zwłaszcza miast.
– Niektóre miasta zwiększają swoje budżety na promocję, inne zaś dokonują znacznych oszczędności w tym zakresie. Często okazuje się również, że w czasie roku budżetowego wydatki na działania promocyjne wzrastają – mówi Robert Stępowski.
Oficjalne dane wskazują, że spośród regionów najwięcej na promocję w 2016 roku wydały województwa: wielkopolskie, śląskie i małopolskie. Z miast: Katowice, Łódź, Warszawa i Toruń.
– Działania promocyjne mają wzbudzić zainteresowanie miastem: turystów, inwestorów, studentów, czy też potencjalnych, nowych mieszkańców. Turyści oraz inwestorzy mają dać nowe miejsca pracy w mieści lub regionie, dzięki którym, mieszkańcom będzie żyć się dostatniej. I ta poprawa jakości życia mieszkańców jest prawdziwym celem wszystkich działań promocyjnych – podsumowuje Robert Stępowski.
Jedną z rozwijających się w Polsce form promocji miast i województw są tzw. regionalne fundusze filmowe, wspierające produkcje filmów dokumentalnych i fabularnych. Na razie jest ich w Polsce 12. W zamian za dotacje na realizację produkcji filmowcy zobowiązują się zrealizować ją w konkretnym regionie, napędzając lokalną gospodarkę podczas kręcenia zdjęć, oraz pokazać w filmie również lokalne walory przyrodnicze i kulturowe.
Coraz częściej miasta decydują się także np. na "udział" w serialach telewizyjnych, tak jak np. Sandomierz i Rybnik, który niedawno podpisał umowę z TVN.
Do innych, bardziej tradycyjnych form promocji należą np. organizacja festiwali, koncertów i innych wydarzeń kulturowych, spoty reklamowe i bilbordy, a także artykuły sponsorowane w prasie.