Pierwotnie urządzenie miało trafić do klientów na przełomie kwietnia i maja bieżącego roku. Recenzenci do których trafiły pierwsze modele testowe zgłaszali jednak problemy z wyświetlaczem i odrywaniem się jednej z jego warstw, co zmusiło koreański koncern do wstrzymania debiutu i podjęcia prac nad usunięciem usterki oraz modyfikacji ekranu. Wzmocniono m.in. zawiasy rozkładanego ekranu oraz zmieniono wierzchnią warstwę ekranu. Wstępnie oczekiwano, że poprawione egzemplarze trafią na rynek w lipcu.



Analitycy podkreślają, że casus Folda mocno uderzył w koncern, który liczył na podbicie rynku nowym przełomowym urządzeniem. Ponowne wprowadzenie na rynek smartfona wycenianego na 2 tys. USD nie będzie już jednak budzić aż takich emocji jak kilka miesięcy wcześniej.
Samsung informował wcześniej, że w pierwszym roku planuje wyprodukować co najmniej milion telefonów Fold w porównaniu z 300 mln smartfonów, jakie produkuje średnio rocznie.