Hiszpański bank Santander postanowił wykorzystać wiedzę i doświadczenie ekspertów nie tylko z rodzimego kraju. Zaoszczędził przy tym czas i pieniądze. Z aplikacji opracowanej przez międzynarodowych specjalistów mogą już korzystać klienci Santandera z Hiszpanii i Portugalii. W Wielkiej Brytanii faza pilotażu jeszcze trwa. W Polsce po zakończeniu ponadrocznego testowania przez 75 tys. użytkowników (w wersji Beta) aplikacja będzie dostępna od przyszłego miesiąca. Docelowo będzie z niej korzystać 16 mln klientów i pod tym względem będzie to największe tego typu wdrożenie w Europie.
— To efekt współpracy w ramach regionu One Europe. Aplikacja powstała dla czterech rynków jednocześnie. Jest wzorowana na hiszpańskiej, która jest w top 3 najlepszych apek na świecie — mówi Piotr Hibner, dyrektor Santander Digital.
Podobnie, ale nie tak samo
Aplikacja w około 80 proc. zawiera takie same rozwiązania dla wszystkich krajów. Jest jednak dostosowana do specyfiki poszczególnych rynków m.in. ze względu na różne regulacje czy konstrukcję produktów kredytowych.
— Jesteśmy współtwórcami aplikacji od strony inżynierskiej i wspólnie z kolegami z Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i Portugalii i na równych prawach decydujemy o zmianach. Będziemy raz na kwartał wydawać nowe, ciekawe rozszerzenia — mówi Andrzej Pyka, dyrektor transformacji bankowości detalicznej w Santanderze.
Więcej o milion
Aplikacja mobilna to najczęściej używany w Santander Banku Polska kanał obsługi. Klienci detaliczni (średnia wieku użytkownika mobile to 38 lat) za jej pośrednictwem realizują 500 mln transakcji rocznie. W ubiegłym roku zalogowali się do aplikacji ponad 1 mld razy, tj. ponad 30 razy miesięcznie na osobę. Co drugi kredyt gotówkowy udzielony przez bank był sprzedany w aplikacji.
Na koniec pierwszego półrocza bank miał 2,4 mln detalicznych klientów mobile, o 13 proc. więcej r/r. Apetyt ma jednak znacznie większy.
— Postawiliśmy sobie za cel przyspieszenie digitalizacji. W trzy lata planujemy zwiększyć bazę użytkowników aplikacji o milion. Liczba takich klientów w ostatnich latach rośnie dynamicznie. Biznes rozwija się dzięki temu, że oferujemy nowe rozwiązania — mówi Piotr Hibner.