Santander przyspieszył z ugodami

Agnieszka MorawieckaAgnieszka Morawiecka
opublikowano: 2024-07-24 20:00

Bank zaproponował polubowne rozwiązanie kwestii kredytów frankowych niemal wszystkim klientom i liczy, że szczyt tworzenia rezerw na portfel w CHF ma już za sobą.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • ile ugód z frankowiczami podpisał dotychczas Santander
  • jaką rezerwę na kredyty w CHF utworzył w pierwszym półroczu
  • w ilu sprawach dotyczących sankcji kredytu darmowego został pozwany bank
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Santander, który rozpoczął sezon publikacji wyników za drugi kwartał i półrocze, pomimo dobrych wyników z działalności biznesowej odpisał aż 1,25 mld zł na ryzyko prawne kredytów w CFH.

Bank zawarł dotychczas 11 140 ugód z frankowiczami. W drugim kwartale proces ten znacząco przyspieszył – na polubowne rozstrzygnięcie zdecydowało się 1 272 klientów wobec 507 w pierwszym kwartale. Łączne koszty dobrowolnych ugód, zarówno przedsądowych, jak i tych po wystąpieniu sprawy spornej, przekroczyły 35 mln zł.

- Nie zmieniliśmy nastawienia, lecz konsekwentnie realizujemy plan zawierania ugód. Chcemy znaleźć rozwiązanie satysfakcjonujące obie strony. Zaproponowaliśmy ugodę ponad 98 proc. naszych klientów – zarówno tym, którzy nie złożyli pozwu, jak i tym, którzy to zrobili – mówi Michał Gajewski, prezes Santander Bank Polska.

Bank utworzył w drugim kwartale 1,25 mld zł rezerw na koszty ryzyka prawnego kredytów hipotecznych w walutach obcych. W całym półroczu ich poziom sięgnął 1,55 mld zł.

- Rezerwy, które utworzyliśmy w drugim kwartale, to rezultat regularnego przeglądu parametrów portfela frankowego. Bierzemy pod uwagę obecną sytuację w sądach, liczbę ugód, które podpisujemy. Wydaje nam się, że osiągnęliśmy pik tworzenia rezerw. Jesteśmy przekonani, że na ten moment ten poziom jest adekwatny i nie przewidujemy w najbliższym czasie dodatkowych działań. Mamy 100 proc. pokrycia rezerwami – mówi Michał Gajewski.

Według stanu na koniec czerwca Santander był pozwany w 20442 postępowaniach dotyczących kredytów indeksowanych lub denominowanych do waluty CHF o wartości przedmiotu sporu 7,22 mld zł. W ciągu pierwszego półrocza liczba pozwów zwiększyła się o 2583, a wartość przedmiotu sporu wzrosła o 1,07 mld zł.

Podobnie jak w całym sektorze większość prawomocnych rozstrzygnięć sądów w sprawach prowadzonych przeciwko bankowi była niekorzystna. Spośród 3570 wyroków 3421 było niekorzystnych, a pozostałe 149 to rozstrzygnięcia w całości albo w części korzystne.

Dotychczas bank został pozwany także w około 800 sprawach dotyczących sankcji kredytu darmowego (zgodnie z art. 45 ustawy o kredycie konsumenckim jeżeli bank narusza przepisy dotyczące udzielania kredytów konsumenckich, kredytobiorca ma prawo zwrócić tylko kapitał kredytu – bez odsetek i innych kosztów).

- Zdajemy sobie sprawę z ryzyka prowadzenia działalności, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę bardzo prokonsumenckie nastawienie regulatorów. W przeważającej większości te sprawy wygrywamy. Mamy 90 proc. korzystnych orzeczeń na ok. 80 prawomocnych rozstrzygnięć. Wygląda to w miarę dobrze – mówi Michał Gajewski.