64-letni Nakamoto, który od 1959 roku mieszka w USA, powiedział, że nie słyszał o bitcoinie dopóki nie powiedział mu o nim syn, kiedy kilka tygodni temu informował, że skontaktowali się z nim dziennikarze Newsweeka. Japończyk powiedział, że wiele szczegółów w artykule, dotyczących jego osoby, jest zgodne z prawdą, ale nie główna teza, że to on jest twórcą bitcoina.
- Nie mam nic z tym wspólnego – powiedział.
Newsweek opublikował swoje rewelacje dotyczące Nakamoto w pierwszym papierowym wydaniu po 15 miesiącach. Dowodem, że Nakamoto jest twórcą bitcoina miało być wyznanie, że "już się tym nie zajmuje". Japończyk twierdzi, że jego wypowiedź została źle zrozumiana. Chodziło mu o to, że nie jest już aktywny zawodowo.
Bitcoin powstał w 2009 roku. Legenda miejska mówi, że jego twórcą jest Satoshi Nakamoto. Wiele osób uważa, że był to jedynie pseudonim, pod którym ukrywa się osoba, lub grupa osób.
