- Banki centralne na całym świecie, szczególnie w Stanach Zjednoczonych, będą przyczyniały się do coraz większej inflacji. W tej chwili banki centralne nawet nie udają, że walczą z inflacją. One walczą o to, by ją wytworzyć. Mówią nam, że inflacja jest dobra, że jej brak stanowi problem, który Fed musi rozwiązać – powiedział.
Jego zdaniem są to dobre warunki dla wzrostu cen złota.
- Jeśli mamy stopy procentowe na poziomie zerowy, a bank centralny gwarantuje, że trzymając drukowane przez niego papiery będziesz tracić pieniądze, to jest to fantastyczna sytuacja dla złota. Złoto będzie miało coraz większe wsparcie, tak długo jak banki centralne będą drukować – dodał.
Uważa on również, że ostatnie osłabienie na rynkach akcji ostatecznie przyczyni się do wzrostu cen kruszcu, ponieważ sytuacja zmusi Fed do przerwania ograniczenia programu skupu obligacji.
