Przed spotkaniem ministrów finansów w Brukseli Scholz powiedział dziennikarzom, że Niemcy mają stabilną sytuację gospodarczą.

– Mamy dziś do czynienia z niskim wzrostem światowej gospodarki, co jest głównie skutkiem napięć w handlu międzynarodowym i niepewności. Ale jeśli ta sytuacja minie i jeśli dojdzie do porozumienia między Chinami i USA w sprawie handlu będziemy mieli wyższy wzrost na świecie. To pomoże europejskiej i także niemieckiej gospodarce – dodał.
W czwartek urząd statystyczny poinformował, że produkcja przemysłowa w Niemczech spadła niespodziewanie we wrześniu o 0,6 proc. miesiąc do miesiąca. Analitycy spodziewali się, że spadek będzie nieco mniejszy i wyniesie 0,4 proc. wobec wzrostu o 0,4 proc. miesiąc wcześniej. Rok do roku produkcja przemysłowa spadła o 4,3 proc. przy oczekiwaniach spadku o 4,2 proc. oraz po spadku o 3,9 proc. w sierpniu.
- Stale mamy bardzo mocną sytuację gospodarczą, najwyższe historycznie zatrudnienie, jest wiele branż poszukujących pracowników więc sytuacja jest stabilna – powiedział Scholz. – Będziemy mieli większy wzrost w następnych latach, a jeśli nastąpi redukcja napięć w handlu, wpłynie to na poprawę wzrostu – dodał.
Ekonomiści uważają, że gospodarka Niemiec jest w recesji. W drugim kwartale PKB spadł o 0,1 proc. Dane za trzeci kwartał podane zostaną 14 listopada.