W poniedziałek notowania TPSA odrobiły resztę strat z lutowego załamania, związanego z drugim w ciągu kilku miesięcy obniżeniem deklaracji dotyczących wypłaty dywidendy przez spółkę. Wczesnym popołudniem akcje telekomu drożeją o 3,4 proc., do 10,96 zł. Choć od dołka z kwietnia kurs poszedł do góry już o 87 proc., to jednak zarządzający brytyjskiego towarzystwa inwestycyjnego Schroders dalej widzą potencjał w akcjach telekomu.
- Przy obecnych cenach akcje TPSA nie są już tak atrakcyjne jak miesiąc temu, ale wciąż mają potencjał zwyżek – powiedział Andrew Lyddon Pulsowi Biznesu na dorocznej konferencji towarzystwa Schroders dla mediów.
Zarządzany przez niego fundusz Schroder ISF Global Recovery, nabył pakiet akcji TPSA miesiąc temu, tuż po swoim wejściu na rynek, po około 8,5 zł za sztukę. Wyszukujący emitentów z globalnych rynków o najbardziej zaniżonych wycenach fundusz ulokował w polskiej spółce 2,1 proc. aktywów, dzięki czemu zalicza się ona do 20 największych pozycji w jego portfelu. Znalazła się obok tak znanych korporacji jak Hewlett-Packard, Intel, Nokia, Saab, Barclays, czy Microsoft. Jak wyjaśnia specjalista, prognozowanie przyszłości jest niezwykle trudne. Dlatego jego fundusz przyjął najprostszą strategię, polegającą na kupowaniu spółek o nieprzeciętnie niskich wycenach, a nie płaceniu wygórowanej ceny za spółki, wobec których są wysokie oczekiwania.
- Badania naukowe pokazują, że najwyższe stopy zwrotu w ciągu kolejnych pięciu lat przynoszą spółki notowane ze wskaźnikiem cena/zysk między 5 a 10 – argumentował Andrew Lyddon.
Jak przyznaje, wyższym stopom zwrotu jakimi mogą się pochwalić niedowartościowane spółki, towarzyszy także wyższe ryzyko (ich kursy są bardziej zmienne), a niektóre ze spółek, na które wskazała jego strategia, bankrutują. Dlatego klientom zaleca lokowanie w funduszach inwestujących w przecenione spółki do 5 proc. aktywów.
Schroders: „Potencjał TPSA jeszcze się nie kończy”
opublikowano: 2013-11-18 14:10
Mimo ostatnich wyraźnych zwyżek notowania TPSA wciąż mają pole do umocnienia, uważa Andrew Lyddon, zarządzający towarzystwa Schroders.