W kwietniu do Sejmu, po zakończeniu konsultacji przewidzianych na marzec, może trafić pierwsza transza deregulacyjna, obejmująca 49 zawodów — zapowiedział w sobotę Jarosław Gowin, minister sprawiedliwości.
Liczy, że część posłów PiS oraz Ruchu Palikota zagłosuje za taką zmianą przepisów. — Dla PiS to był sztandarowy projekt. Janusz Palikot miał komisję, która działała w tym kierunku. Ja robię to, czego on nie zrobił — dodał minister sprawiedliwości.
W przypadku 40 zawodów deregulacja wymaga zmiany ustawowej, a w 9 — zmiany rozporządzeń. Część zawodów może się stać otwartymi w tym roku, w niektórych wypadkach zaplanowano vacatio legis.
Jarosław Gowin chce skrócić aplikacje adwokackie i radcowskie. Ułatwienia planuje też m. in. w dostępie do zawodu notariusza, komornika, syndyka, geodety, trenera sportowego, zarządcy nieruchomości, geodety, pracownika agencji ochroniarskich i detektywa.