Greckie słowo „krisis” oznacza wybór, punkt zwrotny i walkę, w której wymaga się działania pod presją czasu. Czy małe i średnie przedsiębiorstwa wyjdą z tego zmagania jako zwycięzcy? W przypadku liderów transformacji cyfrowej są powody do optymizmu – dzięki wdrożeniom technologicznym nie tylko przetrwały najgorsze miesiące pandemii, ale też rozwijają się nadspodziewanie szybko. Dotyczy to przynajmniej europejskich przedstawicieli sektora MŚP, korzystających z platformy PayPal – w drugim kwartale 2020 r. odnotowali oni 50-procentowy wzrost w porównaniu z analogicznym okresem roku 2019.

Dla wielu „misiów” inwestycje w IT były ogromnym wyzwaniem, ale zwrot z nich już widać, na co zwraca uwagę Efi Dahan, dyrektor zarządzający PayPal na Europę Środkowo-Wschodnią, Rosję i Izrael. Obecność w sieci jest jego zdaniem warunkiem koniecznym sukcesu każdego, nawet najskromniejszego przedsięwzięcia biznesowego. Skierowanie się na wirtualne tory – podkreśla menedżer – umożliwia wszystkim uczestnikom rynkowej gry działanie na niemal równych zasadach.
– Mniejsze firmy z powodzeniem konkurują z większymi. Wkraczając do świata cyfrowego lokalni przedsiębiorcy zyskują dostęp do tej samej międzynarodowej bazy konsumentów i narzędzi, którymi dysponują wielkie korporacje – podkreśla Efi Dahan.
Według europejskich danych PayPal za drugi kwartał 2020 r. najwięcej zyskały firmy sprzedające artykuły dla dzieci (117 proc. wzrostu rok do roku), jedzenie i napoje (114 proc.) oraz wyposażenie do ogrodu (114 proc.). Na rynku polskim największy wzrost odnotowały kategorie: edukacja i szkolenia (215 proc.), instrumenty muzyczne (131 proc.) i sprzęt komputerowy (119 proc.).