Gdańska rafineria ma już doradcę dla programu inwestycyjnego za 3,2 mld zł. A pieniądze? Mają być za rok.
Grupa Lotos podpisała wczoraj umowę z Shell Global Solutions International, który będzie świadczył usługi inżynierskie i doradztwa technicznego w Programie Kompleksowego Rozwoju Technicznego spółki (PKRT). Porozumienie jest efektem podpisanego w listopadzie zeszłego roku listu intencyjnego.
Program PKRT, na który w latach 2005-09 Lotos chce wydać ponad 3,2 mld zł, przewiduje budowę instalacji utylizacji ciężkich pozostałości po przerobie ropy naftowej, instalacji odasfaltowania rozpuszczalnikowego oraz łagodnego hydrokrakingu. Prace te mają podnieść moce przerobowe z 4,5 mln ton w 2004 r. do blisko 6,5 mln ton rocznie.
— W połowie przyszłego roku będziemy mogli przedstawić gotowe warunki finansowania projektu PKRT — mówi Paweł Olechnowicz, prezes grupy Lotos.
Zdaniem analityków, realizacja kontraktu z Shellem powinna zagwarantować spółce poprawę marż.
— Jednak będzie to wymagać czasu — zastrzega Sebastian Słomka, analityk BDM PKO BP.
Shell Global Solutions International ma ponad 4 tys. doradców. Głównymi jego klientami są firmy z branż: paliwowo-naftowej, chemicznej i sektora motoryzacyjnego. Lotos to druga po PKN spółka paliwowa w Polsce. W ubiegłym roku jego przychody przekroczyły 11,2 mld zł.