W krakowskim centrum operacji biznesowych Shella od września pracuje pierwszy w historii oddziału Polak na stanowisku wiceprezydenta koncernu — to Piotr Kuberka, globalny dyrektor ds. procesów podatkowych.

— To ważny sygnał dla pracowników i dowód rosnącej wagi krakowskiego oddziału. Piotr wraz z globalnym zespołem zarządczym ds. finansowych współdecyduje o całej strategii finansowej firmy. Jest tylko kwestią czasu, kiedy pojawią się kolejne równie wysokie pozycje — mówi Agnieszka Pocztowska, dyrektor generalna Shell Business Operations w Krakowie.
Dane, analiza, rekomendacja
W krakowskim oddziale Shella pracuje około 70 osób na stanowiskach o globalnym zasięgu. Przybywa ich, bo krakowski oddział zajmuje się coraz bardziej zaawansowanymi operacjami.
— Od tego roku funkcjonuje nowy dział — technical asset operations, który przetwarza i analizuje dane wykorzystywane do optymalizacji produkcji i wydobycia. Zgromadzone w Krakowie dane mają ogromny potencjał, aby generować przydatną dla koncernu wiedzę. W dziale pracuje obecnie 40 osób, ale jest potencjał na więcej. Poszukujemy do niego nie tylko analityków, ale także inżynierów — mówi Agnieszka Pocztowska.
Krakowskie centrum skupia się też na transformacji technologicznej. Na początku tego roku powstał także dział kreacji i relacji zewnętrznych, w którym pracuje około 30 osób. Zespół opracowuje globalne kampanie koncernu (w tym dotyczące projektów Shell Eco-marathon, Make the Future), pomaga w tworzeniu wystąpień członków zarządu czy opracowuje przygotowanie i komunikację globalnych raportów Shella, w tym dotyczących zrównoważonego rozwoju czy scenariuszy przyszłości energetycznej.
— Podobny dział znajduje się także w Azji, ale ze względu na dostępność pracowników ze znajomością języków to w tym obszarze będzie dominował Kraków — mówi szefowa Shell Business Operations.
Shell chce być też coraz bardziej „agile”, dlatego w jednym z działów w Krakowie działa zespół ds. transformacji, który szuka nowych rozwiązań w obsłudze klientów, w tym z wykorzystaniem chatbotów i aplikacji mobilnych.
27 osób na miejsce
Pracy przybywa, pracowników też. W tym roku firma przyjęła ponad 900 osób na etaty i staże, z czego ponad 400 na nowe stanowiska, przekraczając w ubiegłym tygodniu poziom 4 tys. zatrudnionych. Najwięcej osób pracuje w dziale operacji finansowych — 1,8 tys., obsługą klienta zajmuje się ponad 800, operacjami HR 450, kontraktowaniem i fakturami ponad 350, łańcuchem dostaw około 100, handlem i dostawami 200. W I kw. przyszłego roku Shell Business Operations Kraków wprowadzi się do szóstego budynku w kompleksie Shell Energy Campus na Czerwonych Makach.
— W tym roku otrzymaliśmy 25 tys. aplikacji na ogłoszenia rekrutacyjne. Mamy ambicje dotyczące zróżnicowania populacji zatrudnionych. Chcemy aktywizować osoby z niepełnosprawnościami, których dziś zatrudniamy 35, i osoby powyżej 50. roku życia, które stanowią tylko 2-3 proc. naszych pracowników. Jesteśmy na tyle elastyczni, że praca znajdzie się dla każdego. Współpracuję m.in. z urzędem miasta i jednostkami zajmującymi się aktywizacją osób z niepełnosprawnościami. Chcemy też zatrudniać więcej cudzoziemców, którychjest w firmie ponad 700. Reprezentują ponad 50 narodowości, ale w przypadku obywateli spoza UE uzyskanie wszystkich zezwoleń trwa jednak czasem nawet pół roku — mówi Agnieszka Pocztowska.
70 tys. Tyle osób pracuje w sektorze nowoczesnych usług biznesowych w Krakowie, w całym kraju jest ich 307 tys. — wynika z danych ABSL z czerwca tego roku.
78 proc. Tylu pracowników sektora obsługuje cztery główne kategorie procesów (IT, finanse i księgowość, obsługa klienta oraz BFSI, czyli bankowość, usługi finansowe i ubezpieczenia).