Sześć lat temu koncern obiecywał 800 miejsc pracy, dziś jest ich już ponaddwukrotnie więcej.
— Dział podatków pośrednich zatrudni w ciągu trzech miesięcy ponad 20 osób na stanowiska specjalistyczne i menedżerskie. Jednostka zaopatrzenia i dystrybucji poszukuje ponad 20 specjalistów od logistyki mówiących płynnie językami krajów Europy Środkowej i Wschodniej — mówi Joanna Wańdoch z Centrum Biznesowego Shell w Krakowie.
Oba działy pracują w Polsce dopiero od tego roku. Podatkowy ma kilkudziesięciu ekspertów i przygotowuje deklaracje podatkowe i sporządzanie płatności dla spółek w Europie, Azji, Australii i USA. Dział zaopatrzeniowy dba o klientów Shella w krajach Beneluksu. To z Krakowa w paliwo zaopatrywanych jest 1500 punktów w tym regionie, łącznie z największą na świecie stacją benzynową Shell — w Berchem w Luksemburgu, gdzie dziennie docierają 22 cysterny paliwa.
— Trudno o bardziej kluczowy dla koncernu petrochemicznego proces niż zaopatrzenie i dystrybucja.Podatki to jeden z bardziej złożonych procesów finansowych dla firmy globalnej, która prowadzi działalność biznesową w wielu krajach — mówi Joanna Wańdoch.
Krakowski ośrodek to jedno z sześciu centrów usług biznesowych Shella. Pozostałe znajdują się w Cape Town, Chennai, Kuala Lumpur, Glasgow i Manili. Krakowski ośrodek skupia się na finansach, księgowości, zakupach, podatkach, HR, obsłudze klienta, dystrybucji i zaopatrzeniu. Odpowiada za procesy finansowe 120 spółek Shella w Europie, krajach Zatoki Perskiej, Azji Środkowej i RPA.
1700 Tylu pracowników zatrudnia dziś centrum usług biznesowych Shell w Krakowie.