Dzisiaj, 14 stycznia, ,,Puls Biznesu” obchodzi siódme urodziny. To dobra okazja, by poznać się od nieco innej strony, porozmawiać o osiągniętych przez gazetę wynikach, podjętych przedsięwzięciach. 2003 był kolejnym rokiem bardzo trudnym dla mediów. Tym bardziej więc cieszę się, że ,,Puls Biznesu” znowu szedł „pod prąd” i miniony rok może zaliczyć do udanych. Wygląda na to, że zwiększyliśmy dzienną sprzedaż gazety o ponad 2000 egzemplarzy i spodziewamy się osiągnięcia poziomu 24 000. Uzyskaliśmy ponad 20-proc. przyrost wpływów netto z reklamy.
Nie spoczywamy na laurach, inwestujemy. W trakcie tego roku, zdając sobie sprawę z konsekwencji finansowych takiego przedsięwzięcia, przeznaczyliśmy dodatkowe nakłady na rozwój internetowego wydania ,,Pulsu Biznesu” oraz na najnowocześniejsze oprogramowanie komputerowe. Gdyby nie te wydatki, wydawnictwo — po raz pierwszy w swojej historii — zakończyłoby rok na plusie.
Inwestycje w internet i systemy obsługi klienta z pewnością zaprocentują w tym roku. Jestem przekonany, że rok 2004 będzie dla ,,Pulsu Biznesu” najlepszy z dotychczasowych. To przekonanie opieram również na dających się zauważyć pozytywnych zjawiskach w całej gospodarce. Gazeta biznesowa jest przecież bardzo ściśle powiązana z gospodarką, koniunkturą, nastrojami wśród ludzi biznesu.
To właśnie dla zacieśnienia związków gazety ze środowiskiem biznesowym redakcja i wydawnictwo „Pulsu Biznesu” organizowały w ubiegłym roku szkolenia, konferencje, z których największe znaczenie i zasięg (i czteroletnią już tradycję) miał ranking Gazele Biznesu, stworzony dla uhonorowania firm o największej dynamice rozwoju. Jesteśmy dumni, że najnowsza lista Gazel liczy 1400 pozycji. Dobrze przyjęte zostały również: „Akademia Gazel Biznesu”, „Energetyka”, „Transport i Logistyka”, „Droga po kapitał”.
Szczególny wymiar miał udział ,,Pulsu Biznesu” w zorganizowaniu listopadowego spotkania prawie 300 przedsiębiorców z premierem Leszkiem Millerem. Rozmowy z Państwem, do jakich dochodzi podczas takich okazji, utwierdzają mnie w przekonaniu, że „Puls Biznesu” zawsze był, jest i będzie rzecznikiem oraz orędownikiem środowiska polskiej przedsiębiorczości. Z okazji urodzin obiecuję to w imieniu właścicieli i pracowników „Pulsu Biznesu”.
