Sikora: Koniec rachunków za darmo

Eugeniusz TwarógEugeniusz Twaróg
opublikowano: 2013-05-09 13:29

Banki mogły się licytować na rachunki za 0 zł, kiedy zarabiały głównie na odsetkach. Od kiedy stopy zaczęły spadać czas powiedzieć sobie, że nie ma obiadów za darmo – uważa szef Citi Handlowy.

Sławomir S. Sikora, prezes Citi Handlowy uważa, że najbliższe miesiące to będzie czas zmagania się z presją na marżę odsetkową. Widzi cztery możliwe sposoby, pozwalające utrzymać obecne poziomy przychodów.

Po pierwsze rozsądne zarządzanie marżą odsetkową polegające na oferowaniu atrakcyjnej ceny za depozyty lojalnym, stałym klientom . Po drugie, należy przyjrzeć się polityce prowizyjnej w bankach.

- Kiedy wpływy z odsetek stanowiły 70 proc. przychodów, niektóre banki zaczęły stosować politykę „wszystko za darmo”. Moim zdaniem coraz mniej będzie ofert za darmo. Banki będą musiały powiedzieć klientom, że pewne usługi kosztują – mówi Sławomir S. Sikora.

Po trzecie, trzeba rozważnie i ostrożnie zarządzać ryzykiem. Przy słabnącej akcji kredytowej każdy błąd może okazać się bardzo kosztowny.

Skoro o nich mowa warto nadmienić, że Handlowy w tym względzie wykazuje się daleko idącą ostrożnością o czym świadczy bardzo niski poziom kosztów ryzyka rzędu 37 pproc. w I kwartale tego roku. Bank chce utrzymać na takim poziomie.

Ścisłej kontroli będą też podlegały koszty administracyjne, które co kwartał mają mieścić się w przedziale do 335 mln zł.

I czwarty sposób na neutralizację nacisku niskich stóp to szukanie nowych przychodów rozwiązaniach innowacyjnych.

- Trzeba albo wykreować albo odkryć niezaspokojone potrzeby klientów – uważa Sławomir S. Sikora.

Zwraca jednak uwagę, że trzeba być ostrożnymi z inwestycjami, bo z wielu testowanych obecnie rozwiązań, część się sprawdzi, a część nie.

Handlowy może się pochwalić niemałym sukcesem, jeśli chodzi o nowe technologie. To bank, który zawsze był w czołówce, jeśli chodzi o nowe rozwiązania. I to się sprawdza. Na koniec I kwartału miał 125 tys. użytkowników aplikacji mobilnej. Przed rokiem było ich 30,6y tys. Jeszcze większe wrażenie robią dane o wykorzystaniu Fotokasy, czyli skanera QR kodów w aplikacji Citimobile do opłacania rachunków. Przed rokiem w I kwartale 2012 r. takich transakcji było 164. W tym roku już 4257, a wartość przelewów przekroczyła 1 mln zł.

W tym roku, w ciągu najbliższych miesięcy, bank zapowiada uruchomienie nowego systemu informatycznego dla klientów detalicznych.

Dzisiaj bank opublikował wyniki za I kwartał. Handlowy znowu wyciągnął królika z kapelusza i wyczarował piękny wynik. Zysk – 355 mln zł – był o 45 proc. wyższy niż kwartał wcześniej i 46 proc. wyższy niż przed rokiem.

Tak dobre osiągi to w dużej mierze efekt sprzedaży pakiet obligacji, dzięki którym przychody baju wzrosły o 172 mln zł do 795 mln zł. To o 23 proc, więcej niż w IV kwartale i 8 proc. powyżej I kwartału 2012 r. Na samym „czystym” biznesie bankowym, choć w przypadku Handlowego wynik na działalności handlowej to core biznesu, bank zarobił 623 mln zł, poprawiając się o 7 proc. Rok do roku jest ponad 6-procentowy spadek.

- Mamy najlepszy na rynku zespół zarządzania FX income – mówi prezes Citi Handlowy.

Przypomina, że niektórzy analitycy już kilka razy zapowiadali, że Handlowy ostatni raz sprzedaje obligacje i bank, jak u Marka Twaina, udowadnia, że pogłoski o śmierci są przedwczesne. Nie chciał ujawnić, czy w kolejnych kwartałach można spodziewać się kolejnych transakcji.

Sławomir Sikora, fot. Marek Wiśniewski, Puls Biznesu
Sławomir Sikora, fot. Marek Wiśniewski, Puls Biznesu
None
None