W rezultacie po całodniowej, niezagrożonej zwyżce indeksy kończyły piątkową sesję w mocnej zieleni. Wskaźnik największych blue chipów Dow Jones IA drożał na finiszu notowań o 1,76 proc. Indeks szerokiego rynku S&P500 zyskiwał 2,47 proc. Najmocniej, bo o 3,33 proc. wzrósł technologiczny Nasdaq Composite.
Tym razem pretekst do zakupów akcji dały m.in. dane makro, zgodnie z którymi w kwietniu mocniej niż oczekiwano wzrosły wydatki Amerykanów, zaś inflacja mierzona bacznie monitorowanym przez Fed wskaźnikiem PCE wykazała spowolnienie zarówno w przypadku liczonego ogółem, jak i bazowego tak w ujęciu miesięcznym, jak i rocznym. Sugerować to może, że inflacyjny szczyt albo już został osiągnięty, albo jest już bliski. A to może skłonić Rezerwę Federalną do złagodzenia swojego podejścia.
Analitycy ostrzegają jednak przed nadmiernym optymizmem jeśli chodzi o sytuację na giełdzie. Ich zdaniem, ostatnie wzrosty to jedynie korekta na rynku bessy, po tym jak rynek się ekstremalnie wyprzedał i gracze szukają okazji do uzupełnienia portfeli o przecenione walory.
O tym, że należałoby zachować ostrożność przekonuje choćby najnowszy odczyt indeksu nastrojów panujących wśród amerykańskich konsumentów. W finalnym oszacowaniu na maj spadł on do najniższego poziomu od ponad dziesięciu lat, choć warto zaznaczyć, że nieznacznie zmniejszyły się oczekiwania odnośnie przyszłej inflacji.
Popyt w piątek ujawniał swoją obecność na całym szerokim rynku, co potwierdzał północny kierunek obserwowany w przypadku wszystkich 11-tu głównych składowych indeksu S&P500. Zwyżkowej stawce przewodził sektor technologiczny oraz produktów konsumenckich.
Ogromnym zainteresowaniem cieszyły się m.in. papiery Dell Technologies. Momentami kurs akcji producenta sprzętu komputerowego rósł o ponad 12 proc. po informacji o wyższej niż oczekiwano sprzedaży w I kwartale i widocznym spadku kosztów operacyjnych.
Drożały też udziały przedstawicieli sektora detalicznego. Szczególne wzięcie miały akcje Gap i Costco Wholesale.
Na rynku surowcowym na plus sesje mogły zaliczyć ropa i złoto. Stabilnie zachowywały się natomiast rentowności amerykańskich obligacji skarbowych. Zyski z benchmarkowych 10-letnich Treasury kształtowała się na pułapie 2,7432 proc. Na początku tego miesiąca osiągnęła najwyższy od trzech lat poziom 3,2030 proc. reagując na obawy, że Fed będzie musiał szybko i drastycznie podnieść stopy, aby opanować inflację.
W skali całego tygodnia, indeksowi Dow Jones IA udało się zaliczyć go na plus pierwszy raz od marca z wynikiem na poziomie 6,2 proc. Z kolei S&P500, notując najlepszy tydzień od listopada 2020 r. zdrożał o 6,6 proc. zaś Nasdaq o 6,8 proc.