Początek tygodnia przyniósł dynamiczny spadek cen szlachetnego metalu. W poniedziałek, po dwukrotnym przetestowaniu poziomu 845 dolarów za uncję, tuż poniżej historycznych maksimów ze stycznia 1980 r. przy 850 dolarach, część inwestorów realizowała zyski. Tym samym zaobserwowaliśmy największą jednodniową przecenę na rynku złota od 13 czerwca 2006. Wtedy deprecjacja sięgnęła blisko 45 dolarów. Poniedziałkowy, 5-procentowy spadek sprowadził ceny złota do 790 dolarów za uncję. Sporej przecenie uległ także rynek srebra.
Sygnał do rozpoczęcia korekty przyszedł z rynku walutowego, gdzie amerykański dolar nieco odrobił ostatnie straty. Kurs EUR/USD spadł z 1,467 do 1,452, wspierając tym samym przecenę na rynkach towarowych. Zachowanie amerykańskiej waluty, silnie skorelowanej z rynkiem złota, jest wciąż głównym determinantem kształtowania się cen surowca. Wtorek przyniósł odreagowanie zarówno na rynku EUR/USD, jak i złota. Cena szlachetnego metalu wróciła ponad 800 dolarów za uncję.
Trwająca korekta nie zmieniła średnioterminowego obrazu na rynku złota. Trend dalej pozostaje wzrostowy, a silny jednodniowy spadek może ponownie zachęcić inwestorów do zajęcia długich pozycji. 790 dolarów za uncję kruszcu, które zatrzymało poniedziałkową korektę, nie jest przypadkowe. Wynika z równości korekt zaobserwowanych na rynku złota w okresach luty- -marzec oraz maj-czerwiec 2007. Negatywną oznaką, która zapowiadałaby głębszą korektę, byłoby dopiero przebicie poziomu 785 dolarów. Przebiega tutaj stroma linia trzymiesięcznego trendu wzrostowego. Od połowy sierpnia uncja złota zdrożała o 24 proc.
Tomasz
Mączka
X-Trade Brokers Dom Maklerski