Siódemka przynosi szczęście w piwnicy

Weronika KosmalaWeronika Kosmala
opublikowano: 2016-07-11 22:00

Czerwiec był siódmym miesiącem z rzędu, w którym indeks stu najbardziej inwestycyjnych win rósł — a rósł do tego stopnia, że indeks tysiąca takich win wspiął się na najwyższy poziom od prawie pięciu lat. Pierwszy z nich to Liv-ex 100, a drugi Liv-ex 1000, ale oba powstały po to, żeby monitorować ceny najbardziej poszukiwanych win na londyńskiej giełdzie. Żeby inwestor mógł się tymi zwyżkami cieszyć, musi wiedzieć, że na wykresy Liv-ex składają się tylko wyniki win z umownie określanej wysokiej półki, których rynek wtórny jest wystarczająco duży. Cieszyć nie trzeba się przy tym przesadnie, bo imponujący obrót na londyńskiej platformie sporo ostatnio zawdzięcza słabnącemu funtowi. Wraz z decyzją o wyjściu z Unii Europejskiej brytyjski rynek przecenił bordoskie i burgundzkie wina, więc płacący na co dzień w mocniejszych walutach nie mogli nie skorzystać.

5,2 proc. Tyle wzrósł w czerwcu indeks Burgundy 150, który jest subindeksem Liv-ex 100 pokazującym zmiany cen 150 najbardziej poszukiwanych win burgundzkich.