— Novator wyszedł z prezentacją dla inwestorów w kwietniu — mówi jedno z naszych źródeł.
— Negocjacje są wciąż na dość wstępnym etapie. Menedżerowie w Playu nic o nich nie wiedzą — twierdzi drugi nasz informator.
P4, operator sieci Play, bardzo dynamicznie się rozwija — na koniec tego roku, dwa lata od startu, chce mieć 2 mln klientów. Liczy na 800 mln zł przychodów — to trzy razy więcej niż na koniec ubiegłego roku, gdy wyniosły one 235 mln zł. Ale taka polityka jest bardzo kosztowna — Play wciąż ma straty wyższe niż przychody, a na zero spółka ma wyjść w 2010 r. To powoduje, że na rynku panuje powszechne przekonanie, że biznes P4 jest budowany pod sprzedaż. Zresztą menedżerowie są zachęcani do zwiększania wartości firmy przez bonus — możliwość kupienia akcji przy sprzedaży operatora.
— Próba sprzedaży Playa to racjonalny ruch ze strony Novatora i najlepszy moment na sprzedaż P4. Fundusz sprzedaje szybko rozwijający się biznes i „piękną” przyszłość — P4 może wkrótce uzyskać nowe częstotliwości GSM900, może wejść w telewizję mobilną, wciąż cieszy się wysokimi stawkami połączeń międzyoperatorskich (MTR) — mówi Paweł Puchalski, analityk Domu Maklerskiego BZ WBK.
Więcej we wtorkowym wydaniu "Pulsu Biznesu".