Skarb Państwa chce 1 mld zł za Zachodni
TUŻ PRZED METĄ: Przejęcie Banku Zachodnego, kierowanego przez Tadeusza Głuszczuka, będzie kosztowało przynajmniej 1 mld zł. Zainteresowani deklarują, że stać ich na to. Sam bank ze swymi dotychczasowymi wynikami wart jest tej ceny. fot. Marcin Wegner
Z 15 mld zł, które Skarb Państwa chce zarobić na prywatyzacjach w tym roku, 1 mld zł przyniesie mu sprzedaż Banku Zachodniego.
Henryka Bochniarz, prezes Nicom Consulting, doradcy ministra skarbu przy prywatyzacji wrocławskiej insytytucji, jest przekonana, że przejęcie od 51 do 80 proc. udziałów w BZ przez nowego właściciela skończy się najpóźniej w marcu przyszłego roku.
Koniec w marcu
— Zaproszenie do negocjacji wszyscy zainteresowani otrzymają już w połowie grudnia. W stycznie 1999 roku powinna być gotowa tzw. krótka lista. Kwota, jaką inwestor strategiczny zapłaci za 80 proc. akcji Zachodniego , powinna skłonić skarb państwa do zrezygnowania z oferty publicznej albo do rozważenia wejścia banku na giełdę w drodze nowej emisji, czyli podniesienia kapitału — twierdzi Henryka Bochniarz.
Miliard zł za 80 proc. Banku Zachodniego postawi ten bank niemal w jednym rzędzie pod względem wartości giełdowej z notowanym na parkiecie Wielkopolskiem Bankiem Kredytowym (wartym dziś około 1,5 mld zł). Oba banki porównywalne są też pod względem wielkości aktywów i sumy bilansowej.
Jeden z największych
Bank Zachodni jest 12 co do wielkości bankiem w Polsce pod względem sumy bilansowej, 10 biorąc pod uwagę fundusze własne (w 1997 roku — 742,3 mln zł). W ubiegłym roku Zachodni zarobił netto 140,8 mln zł.
Prywatyzacja banku, chociaż przyćmiona lekko przez większe i „poważniejsze” prywatyzacje w sektorze, budzi wśród inwestorów spore zainteresowanie. Chęć przejęcia banku deklaruje Pekao SA. Od wielu miesięcy do kupna Banku Zachodniego przygotowywał się Powszechny Bank Kredytowy, który jednak — zdaniem obserwatorów — stracił swą szansę po niedawnym przejęciu Pierwszego Komercyjnego Banku w Lublinie. O strategiczny, właścicielski pakiet akcji wrocławskiej instytucji walczyć chcą również Kredyt Bank PBI, Bank Handlowy i BRE Bank.
W polskie ręce
Ministerstwo skarbu wielokrotnie deklarowało, że Bank Zachodni zostanie przekazany w ręce innego polskiego banku. Nastawienie MSP do sprzedaży Zachodniego sprawiło też, że już pół roku temu Deutsche Bank (nie ukrywający swojego zainteresowania Zachodnim) wycofał się z ubiegania o kupno BZ. Za jego przykładem poszły wszystkie zachodnie instytucje finansowe pragnące uczestniczyć w prywatyzacji polskiego sektora bankowego (m.in. AIB).
