SKARB PRYWATYZUJE ŚLĄSKIE CUKROWNIE
Ministerstwo Skarbu Państwa zdecydowało się sprzedać spółkę w całości
Sześć firm złożyło w Ministerstwie Skarbu Państwa oferty na doradzanie przy prywatyzacji Śląskiej Spółki Cukrowej. Do końca października firma konsultingowa powinna zakończyć prywatyzację śląskich cukrowni.
W ciągu dwóch tygodni resort skarbu wybierze firmę konsultingową, która będzie doradzać przy prywatyzacji Śląskiej Spółki Cukrowej. Oferty złożyło sześciu zainteresowanych. Doradca, który przygotuje analizy przedprywatyzacyjne holdingu cukrowego, będzie miał także istotny głos przy wyborze inwestora strategicznego dla holdingu. Zgodnie z zapowiedzią, inwestor zostanie wyłoniony do końca października.
Słodka samotność
Spółka śląska jako jedyna będzie sprzedana w całości.
— Minister rozpoczyna prywatyzację branży od przygotowania do sprzedaży najsłabszej grupy. Nie oznacza to jednak, że holding śląski zostanie sprzedany wcześniej niż pozostałe grupy cukrowe, które będą miały większe wzięcie — tłumaczy Janusz Pierun z niemieckiego koncernu cukrowego Pfeipfer und Langen.
Adam Sebzda, prezes Śląskiej Spółki Cukrowej, ma nadzieję, że inwestor zostanie wybrany do września. Zapewnia, że wynik finansowy spółki za ubiegły rok będzie korzystniejszy od przewidywanego kilka miesięcy temu. Potwierdza jednak, że firma jest w fatalnej kondycji finansowej.
— Po 11 miesiącach spółka zanotowała stratę 18 mln zł. Wynik roczny będzie dużo lepszy, ale nie mogę powiedzieć jaki, zanim przedstawimy go na WZA — mówi Adam Sebzda.
Holding poznańsko-pomorski oraz mazowiecko-kujawski praktycznie już wybrały swoich doradców. Za kilka tygodni zarządy spó-łek przedstawią inwestorom propozycję składania ofert kupna akcji grup cukrowych, utworzonych w holdingach. W przyszłym tygodniu zapadnie decyzja, która firma zajmie się przygotowaniem sprzedaży cukrowni lubelsko-małopolskich. Andrzej Mulawa, prezes Lubelsko-Małopolskiej Spółki Cukrowej, ogłosi przetargi na cztery grupy regionalne pod koniec maja.
Intensywna terapia
Resort skarbu szuka drogi dofinansowania cukrowni najbardziej zagrożonych upadłością.
— Minister chce korzystnie sprzedać grupy cukrowe. Próbuje więc zmniejszać zadłużenie poszczególnych zakładów, by nie odliczać długów od ceny. Trochę już jednak za późno na taką reanimację. Należało o niej pomyśleć kilka lat temu, a nie pół roku przed ogłoszeniem oferty sprzedaży — zauważa nasz rozmówca z jednej z działających w Polsce zachodnich firm z branży.
Nikt nie potrafi na razie określić, kiedy zostanie ogłoszony przetarg dla inwestorów zainteresowanych śląskimi cukrowniami. Na pewno zamierza wziąć w nim udział Pfeipfer und Langen, który jest akcjonariuszem w czterech cukrowniach wielkopolskich.
Głogów samodzielnie
Pfeipfer und Langen złożył także propozycję kupna fabryki w Głogowie. Jest to jedyna cukrownia z 17 należących do holdingu śląskiego, która będzie sprzedana oddzielnie. Jej prywatyzacją zajmie się samodzielnie zarząd śląskiej spółki. Holding zamierza zaprosić do inwestowania w Głogowie ponad 50 inwestorów krajowych i zagranicznych.