Skarb zarabia na nieruchomościach

Agnieszka Zielińska
opublikowano: 2010-01-12 08:59

Kryzys nie pokrzyżował planów największych państwowych spółek. W 2009 r. zarobiły na nieruchomościach więcej niż rok wcześniej.

Najwięcej pieniędzy wniosła do budżetu Agencja Nieruchomości Rolnych, która w ubiegłym roku sprzedała 102 tys. ha gruntów za pra-wie 720 mln zł. W stosunku do 2008 r. sprzedaż ANR zwiększyła się o niemal 30 proc. Dobre wyniki mają też Agencja Mienia Wojskowego i Polskie Koleje Państwowe. Pierwsza zbyła 29 proc. nieruchomości więcej niż w 2008 r., druga — co najmniej o 10 proc. więcej.
Modernizują i płacą długi

W 2009 r. Polskie Koleje Państwowe ogłosiły 541 przetargów na sprzedaż nieruchomości wartych blisko 529 mln zł. Rozstrzygnięto 105 przetargów, czyli o 10 proc. więcej niż rok wcześniej. Najwięcej transakcji sfinalizowano w województwach: śląskim, mazowieckim i łódzkim. W tych regionach znajduje się prawie 80 proc. wszystkich sprzedanych obiektów.

W sumie łączne przychody PKP ze sprzedaży wyniosły 125 mln zł, czyli o 36 proc. więcej niż w 2008 r.

— Oprócz zbywania gruntów i współpracy z samorządami przekazujemy również nieruchomości aportem do spółek Grupy PKP. W 2009 r. takie aporty zostały wniesione do spółki Przewozy Regionalne i Szybka Kolej Miejska w Trójmieście. Ich łączna wartość wyniosła blisko 300 mln zł — zdradza Paweł Olczyk, członek zarządu PKP, dyrektor zarządzania nieruchomościami.

PKP przeznacza dochody ze sprzedaży głównie na modernizację dworców kolejowych i obsługę zadłużenia po państwowym PKP, które wynosi 900 mln zł rocznie.

Nieruchomości PKP przejmują również samorządy. Mogą bezgotówkowo dostać budynki i grunt w rozliczeniu podatku od nieruchomości. W 2009 r. kilkadziesiąt gmin w Polsce przejęło od PKP obiekty o wartości 15 mln zł. Najwięcej samorządów zdecydowało się na taki krok w województwach: zachodniopomorskim, mazowieckim i wielkopolskim.

W 2009 r. ANR sprzedała ok. 102 tys. ha z 200 tys. ha gruntów.
W 2009 r. ANR sprzedała ok. 102 tys. ha z 200 tys. ha gruntów.
None
None

Więcej - we wtorkowym wydaniu Pulsu Biznesu