20 mln zł — tyle z emisji akcji chce zdobyć giełdowy Skotan z grupy Romana Karkosika. Namawia inwestorów, by dofinansowali inwestycje związane m.in. z produkcją pasz.
— Chcemy zaistnieć na niezwykle perspektywicznym rynku dodatków paszowych. Według prognoz firm doradczych jego wartość osiągnie poziom kilkunastu miliardów dolarów— kusi Marek Pawełczak, prezes Skotanu.
Emisja ma zostać przeprowadzona z wyłączeniem prawa poboru. Marek Pawełczak liczy, że nowe akcje obejmą inwestorzy instytucjonalni.
— Wyłączenie prawa poboru ma służyć poszerzeniu składu akcjonariatu o takich inwestorów — dodaje Marek Pawełczak.
Nadzwyczajne walne, które podejmie uchwałę o emisji, zostało zwołane na 6 marca. O inwestycjach Skotanu nie można powiedzieć, że rosną jak na drożdżach. Władze spółki o uruchomieniu zakładu drożdży paszowych mówią już od 2009 r. Jednak co i rusz inwestycja natrafiała na przeszkody. Spółka miała problemy ze zdobyciem unijnego dofinansowania oraz kłopoty z wykonawcą prac. Teraz jednak Skotan zapowiada, że finał już blisko, a zakład powinien być gotowy do końca roku. Na tym nie koniec inwestycji spółki miliardera. Skotan przymierza się także do wejścia w energetykę (zwłaszcza wiatrową), przerób odpadów przemysłowych i dostawy suplementów diety. Spółka dostała w sumie ponad 160 mln zł dotacji unijnych. Prace muszą zostać zakończone do końca III kwartału 2015 r.