Słaby dolar spowodował spadki na giełdach w Europie LONDYN (Reuters) - Poniedziałkowe sesje w Europie kończyły się na minusie, ponieważ
spadek wartości dolara wzmógł obawy inwestorów o przychody spółek uzależnionych od
eksportu. Z tego powodu najwięcej stracili producenci samochodów. Uwaga graczy skupiła się na rynku walutowym, po tym jak kraje wchodzące w skład
grupy G-7 podkreśliły w weekend potrzebę większej elastyczności w kształtowaniu kursów
walutowych. Dealerzy zinterpretowali to jako przyzwolenie na osłabienie dolara. Wielu obserwatorów interpretuje wynik spotkania G-7 jako zwycięstwo USA, które
wielokrotnie krytykowały Japonię i Chiny za sztuczne utrzymywanie niskich kursów swoich
walut w celu zwiększenia konkurencyjności eksportu. Ich zdaniem zamieszanie na rynku
walutowym będzie miało krótkotrwały wpływ na europejskie giełdy. Analitycy podkreślają, że korekta na giełdach nie jest wykluczona, biorąc pod uwagę,
że od połowy marca, czyli od momentu gdy główne rynki Starego kontynentu osiągnęły
sześcioletnie minimum, indeks Eurotop 300 wzrósł o 36 procent. W poniedziałek kurs BMW spadł o 5,3 procent, a akcje DaimlerChryslera, francuskiego
Renault i największego europejskiego producenta aut - Volkswagena - potaniały o około 3,8
procent. Kurs Porsche - najbardziej rentownego producenta samochodów na świecie - spadł o
ponad sześć procent. Słaby dolar odbił się także na kursach spółek technologicznych. Spadł między innymi
kurs holenderskiego producenta chipów - ASML - niemieckiego Siemensa. Do godziny 18.32 indeks Eurotop 300 spadł o 1,8 procent, a indeks blue-chipów Euro
Stoxx 50 stracił 1,66 procent. ((Tłumaczył: Tomasz Krzyżanowski; Redagował: Paweł Florkiewicz; Reuters Messaging:
[email protected]; Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700,
[email protected]))