Śląskie elity integrowały się na polu golfowym

Maria Trepińska
opublikowano: 2000-07-20 00:00

Śląskie elity integrowały się na polu golfowym

Już po raz trzeci śląscy biznesmeni, politycy i dziennikarze spotkali się na Letnim Pikniku Golfowym w Siemianowicach Śląskich. Organizator imprezy, Polskie Towarzystwo Wspierania Przedsiębiorczości, zapewnił nie tylko dobrą zabawę, ale także wiele emocji sportowych.

Pole golfowe w Siemianowicach Śląskich, położone 15 km od Katowic, działa od trzech lat. Początkowo teren przypominał raczej nieużytki niż obiekt sportowy. Dopiero od niedawna ma dziewięć dołków i można na nim rozgrywać turnieje. Na Śląsku golf cieszy się olbrzymią popularnością. Wielu znanych przedsiębiorców uprawia systematycznie ten elitarny sport. Jan Morański, prezes grupy kapitałowej Autoland, do której należy około 30 proc. rynku kosmetyków samochodowych, każdą wolną chwilę spędza na grze w golfa. Tą pasją zaraził swoją żonę Brygidę. Entuzjastami golfa są również Eugeniusz Budniok, kanclerz katowickiej loży BCC i Kazimierz Nikiel, prezes firmy Noma. Podczas Letniego Pikniku Golfowego obaj grali bardzo dobrze, jednak lepszy od nich okazał się Marek Walach, prezes firmy Astor. Wielu uczestników pikniku miało po raz pierwszy kije w ręku. Lekcje golfa pobierali z powodzeniem m.in. Kazimierz Porębski, prezes Huty Cedler, i prof. Ryszard Poręba, szef Kliniki Ginekologii w Tychach. Po wstępnym przeszkoleniu mogli próbować swoich sił w turnieju „biznesmeni kontra media i politycy”. Wygrali biznesmeni. Honoru dziennikarzy najdzielniej bronił redaktor Kamil Durczok z TVP, a polityków — Adam Graczyński, świeżo upieczony śląski senator SLD.

— Organizujemy piknik golfowy po to, by integrować środowisko gospodarcze i polityczne. Chcemy aktywnie uczestniczyć w przemianach polskiego przemysłu i kreować jego nowoczesny wizerunek, m.in. przez takie imprezy — mówi Wojciech Kuśpik, prezes Polskiego Towarzystwa Wspierania Przedsiębiorczości, wydawca miesięcznika gospodarczego „Nowy Przemysł”.

Po emocjach sportowych przyszedł czas na zabawę. Była muzyka, potrawy z grilla i okazja do rozmów o interesach na świeżym powietrzu. Przedsiębiorcy nie szczędzili grosza na Fundację Godula Hope, walczącą z chorobami nowotworowymi. Jej prezes, Krzysztof Sadowski, wdzięczny za datki finansowe, nagradzał sponsorów miłymi drobiazgami.

FURORA KIJA I DOŁKA: Śląsk oszalał na punkcie golfa. W Letnim Pikniku Golfowym uczestniczyło ponad 200 osób. Nawet opady deszczu nie zniechęcały do treningu i zabawy. Wkrótce zostanie otwarte, wybudowane przez prywatnego przedsiębiorcę, pole golfowe w Pszczynie.

MYŚLEĆ, PANOWIE: W golfie ważna jest nie tylko kondycja fizyczna. Jest to sport wymagający myślenia — twierdzi Kazimierz Nikiel, prezes spółki Noma (z prawej). Na zdjęciu w towarzystwie Kamila Durczoka z TVP, który pokazał, że ma szanse zostać świetnym golfistą (z lewej). Pośrodku Adam Graczyński, dyrektor Głównego Instytutu Górnictwa.

STALOWE PODEJŚCIE: Kilka dni temu zostałem prezesem giełdowej Huty Ferrum. Sytuacja tej spółki jest skomplikowana, dlatego muszę sam właściwie ocenić jej szanse i zagrożenia — mówi Tomasz Pogwizd, prezes Huty Ferrum w Katowicach.

DUŻO WDZIĘKU: Eugeniusz Budniok, kanclerz katowickiej loży BCC i członek rady głównej, systematycznie uprawia grę w golfa. Efekty było widać na ostatnim turnieju. Teraz mogę nawet udzielać lekcji wybranym paniom — żartuje (na zdjęciu z Anetą Porębą).

SZUKAMY INWESTORA: Polskie Towarzystwo Wspierania Przedsiębiorczości jest spółką, w której mam 100 proc. udziałów. Obecnie prowadzę rozmowy z inwestorami zainteresowanymi wejściem kapitałowym do firmy — ujawnia Wojciech Kuśpik (z prawej), prezes PTWP. Na zdjęciu w towarzystwie Ryszarda Pacera, redaktora naczelnego „Nowego Przemysłu”.