Slovakofarma ciągle nie rezygnuje z Polpharmy
Największa słowacka firma farmaceutyczna złożyła nową ofertę cenową
POTRZEBNE LEKARSTWO: Kierowana przez Mirosława Mironowicza Polpharma nie ma szczęścia w prywatyzacji. Przedsiębiorstwo planuje znaczne inwestycje, dlatego inwestor jest niezbędny. fot. Grzegorz Kawecki
Prywatyzacja Polpharmy ze Starogardu Gdańskiego, największego państwowego producenta leków, utknęła w martwym punkcie. Impas zamierza przełamać Slovakofarma, która o 25 mln USD podwyższyła ofertę za przejęcie kontroli nad starogardzką firmą.
Do rywalizacji o starogardzką Polpharmę ponownie włączyła się Slovakofarma. Wczoraj słowacki producent leków podniósł swoją ofertę. Za 80 proc. akcji jest gotowy zapłacić 64 mln USD (259,8 mln zł) i przeznaczyć 30 mln USD (121,8 mln zł) na inwestycje. Wcześniej Słowacy proponowali za ten pakiet 39,8 mln USD (161,6 mln zł).
— Wysłaliśmy do ministra pismo, w którym potwierdzamy naszą gotowość do kontynuowania negocjacji związanych z prywatyzacją Polpharmy. NIe otrzymaliśmy do tej pory żadnej odpowiedzi — twierdzi Małgorzata Rozpara, reprezentująca interesy Slovakofarmy w Polsce.
NIe chciała jednak potwierdzić informacji o zaproponowanych resortowi skarbu większych pieniądzach za przejęcie kontroli nad Polpharmą.
Chętni do konsolidacji
Ministerstwo skarbu nie chce podać harmonogramu prywatyzacji firmy. Z uzyskanych przez nas informacji wynika, że konsorcjum krajowych biznesmenów: Ryszard Krauze, Jerzy Starak, Jan Kulczyk (do października także Zygmunt Solorz), które 24 czerwca uzyskało wyłączność na negocjacje, wyceniło akcje Polpharmy na 70 mln USD (284,2 mln zł) i proponowało za 51 proc. jej akcji około 38 mln USD (154,3 mln zł). W związku z przeciągającymi się rokowaniami utraciło uprzywilejowaną pozycję. W listopadzie natomiast ofertę udziału w prywatyzacji Polpharmy wyraziło konsorcjum Jelfy i Grupy PZU.
Emil Wąsacz, minister skarbu, zapowiedział w listopadzie, że rozważa sprzedaż 80 proc. akcji Polpharmy konsorcjum Jelfy. Minister twierdził wówczas, że oferta konsorcjum jest najkorzystniejsza.
Tego kroku Jelfy nie ocenili pozytywnie analitycy giełdowi.
— W obecnej sytuacji Jelfy jej udział w prywatyzacji Polfarmy wydaje się co najmniej kontrowersyjny. Jeleniogórskie przedsiębiorstwo jest w nie najlepszej kondycji finansowej. Spółka ma wysokie zobowiązania, szczególnie krótkoterminowe — twierdzi analityk jednego z zachodnich banków.
Resort wciąż myśli
Magda Nienałtowska z biura prasowego MSP twierdzi, że resort analizuje warianty prywatyzacji Polpharmy. Jej zdaniem, decyzji w tej sprawie można spodziewać się w najbliższych tygodniach.
Nowej oferty Slovakofarmy nie udało się potwierdzić w Polish Institute of Management, który jest doradcą resortu skarbu przy prywatyzacji Polpharmy. Wczoraj zarząd PIM był nieuchwytny.
Scenariuszy dalszej prywatyzacji starogardzkiego producenta leków jest kilka. Najbardziej prawdopodobne jest jednak unieważnienie przetargu i rozpoczęcie prywatyzacji od nowa.